Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,52 USD, po zwyżce o 62 centy, czyli 1,2 proc.
Kontrakty na styczeń wygasają we wtorek. WTI w dostawach na luty drożeje o 40 centów do 53,35 USD za baryłkę.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 59 centów, czyli 1,1 proc., do 55,80 USD za baryłkę.
Libia, której nie obejmują cięcia dostaw surowca z krajów OPEC, rozpoczęła przygotowania do otwarcia swoich dwóch największych pól naftowych i do załadunku tankowca w porcie Es Sider, pierwszy raz od 2014 roku.
Na razie nic z tego nie będzie, bo ochrona pól naftowych wycofała się z zawartego wcześniej porozumienia w sprawie wznowienia dostaw ropy z pól El Feel i Sharara, dwóch największych w Libii.
"Sprawa dostaw ropy z Libii jest ważnym czynnikiem po stronie +podażowej+ w krótkiej perspektywie, dlatego fakt, że mamy tu niepewność, czy dostawy ropy z pół naftowych ruszą, wspiera notowania surowca na giełdach" - mówi Ric Spooner, główny analityk rynku w CMC markets w Sydney.
"W tym momencie spadki cen ropy mogą być ograniczone ze względu na osiągnięte niedawno przez OPEC porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy" - dodaje.
30 listopada państwa zrzeszone w OPEC porozumiały się w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie. Umowa ma zacząć obowiązywać od początku 2017 r.
10 grudnia zaś producenci ropy nienależący do Organizacji Państw Eksportujących Ropę (OPEC) potwierdzili decyzję o redukcji wydobycia tego surowca od 1 stycznia - o blisko 560 tys. baryłek dziennie.
W sumie produkcja krajów niezrzeszonych zostanie ograniczona o 558 tys. baryłek dziennie. Z cięciami OPEC daje to razem ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie mniej.
Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 1 dolara do 51,90 USD za baryłkę.