Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko rosną po spadku we wtorek o 2,7 proc. Zniżki notowań surowca mogą jednak szybko powrócić, jeśli OPEC nie zadziała - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 44,78 USD, po zwyżce o 11 centów.

Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 25 centów do 46,22 USD za baryłkę.

W Algierze w środę dojdzie do spotkania producentów ropy z OPEC i Rosji.

Arabia Saudyjska, największy producent ropy w OPEC, skłonna jest pompować mniej ropy, jeśli Iran zamrozi dostawy swojego surowca na obecnym poziomie.

Tymczasem Iran nie ma zamiaru zamrażać dostaw swojego surowca na obecnym poziomie - poinformował minister ropy Iranu.

"Iran chce jeszcze podwyższyć swoją produkcję ropy do 4 milionów baryłek dziennie" - powiedział we wtorek Bijan Namdar Zanganeh, szef irańskiego resortu ropy w wywiadzie dla TV Bloomberg.

Iran, trzeci największy w OPEC producent ropy, pompował dziennie w sierpniu 3,6 mln baryłek.

Zanganeh poinformował we wtorek, że Iran będzie rozmawiać z innymi eksporterami ropy z OPEC podczas Międzynarodowego Forum Energetycznego w Algierze i jest możliwe, że grupa mogłaby osiągnąć formalne porozumienie dotyczące wielkości dostaw ropy podczas listopadowego spotkania OPEC w Wiedniu.

To spowodowało, że Arabia Saudyjska nieco "zmiękczyła" swoje stanowisko i teraz sygnalizuje, że może osiągnąć kompromis z Iranem w przyszłości, bo na Algier już raczej nikt nie liczy.

"Porozumienie w listopadzie jest możliwe" - powiedział minister ropy Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih podczas briefingu w Algierze. Dodał, że Iran, Libia i Nigeria mogą dostać zgodę na maksymalny poziom produkcji ropy. "I to ma sens" - stwierdził.

Minister ropy Wenezueli ocenia, że jeśli OPEC nie osiągnie porozumienia w sprawie ograniczenia dostaw ropy, to cena surowca może spaść do 20 dolarów za baryłkę.

W poniedziałek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 1,45 USD, czyli 3,3 proc. We wtorek surowiec staniał o 1,26 USD, czyli 2,7 proc., do 44,67 USD za baryłkę.

W tym kwartale średnia cena ropy w USA wyniosła 44,80 USD za baryłkę.