Amerykanin Jim Yong Kim został we wtorek ponownie wybrany na prezesa Banku Światowego. Jego wyboru jednomyślnie dokonał zarząd wykonawczy BŚ. 56-letni Kim nie miał żadnych konkurentów; swą nową pięcioletnią kadencję rozpocznie 1 lipca 2017 roku.

Tradycyjnie stanowisko prezesa Banku Światowego przypada Amerykanom, a Międzynarodowego Funduszu Walutowego - Europejczykom.

Z wykształcenia Kim jest lekarzem i antropologiem. Kiedy kandydował po raz pierwszy na stanowisko szefa BŚ w 2012 r., jego przeciwnicy zarzucali mu, że nie ma wykształcenia ekonomicznego ani doświadczenia w kierowaniu wielką instytucją finansową. Z kolei zwolennicy podkreślali, że głównym obszarem działalności BŚ jest pomoc krajom biednym, a Kim tym akurat się zajmował.

Jim Yong Kim urodził się 8 grudnia 1959 roku w Seulu, stolicy Korei Południowej. Kiedy miał pięć lat, jego rodzice przeprowadzili się z nim do USA. Studia wyższe rozpoczął na Uniwersytecie Iowa, ale przeniósł się wkrótce na bardziej prestiżowy Uniwersytet Browna, który ukończył z wyróżnieniem w 1982 roku. Studiował potem medycynę i antropologię na Uniwersytecie Harvarda, gdzie otrzymał doktorat.

Po studiach przez wiele pracował w organizacjach zajmujących się programami ochrony zdrowia w krajach ubogich. Z gronem współpracowników założył w 1987 roku organizację non-profit Partners in Health (PIH), która prowadziła takie programy na Haiti, obsługując ponad 100 000 ludzi.

Pracował również w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), gdzie prowadził program leczenia chorych na AIDS i żyjących z wirusem HIV.

Jim Yong Kim kontynuował jednocześnie karierę akademicką. W latach 90. wykładał na Harvardzie, gdzie otrzymał tytuł profesora medycyny i medycyny społecznej. Od 2009 roku był rektorem Dartmouth College - pierwszym amerykańskim Azjatą na tym stanowisku.