Słabe dane z Japonii i Stanów Zjednoczonych. Inwestorzy oczekują na informacje zza oceanu. Dziś posiedzenie FOMC.

Wczorajszy dzień nie obfitował w znaczące wydarzenia. W nocy opublikowane zostały dane z Japonii na temat produkcji przemysłowej (R/R). Rynek spodziewał się spadku na poziomie 2,50% niestety dane okazały się gorsze - 4,80%. Zaowocowało to umocnieniem japońskiego jena.

O 16.00 opublikowany został również Indeks Conference Board. Poprzedni odczyt był na poziomie 81.40 pkt., rynek oczekiwał lekkiego wzrostu do 81.60 pkt. Niestety wynik okazał się gorszy od oczekiwań. Poziom 80.30 rozczarował rynki co skutkowało przeceną na ryzykownych aktywach i umocnieniem amerykańskiego dolara.

W dniu dzisiejszym czeka nas publikacja kilku ciekawych danych ze Stanów Zjednoczonych. O 14.30 PKB R/R za II kwartał. Poprzedni odczyt na poziomie 1,60%. O godzinie 15.45 poznamy odczyt Indeksu Chicago PMI. Oczekiwania oscylują w okolicach 53.25 pkt. O 20.00 z kolei przemówienie Bena Bernanke będzie śledzone przez inwestorów na całym świecie. Rynki z niepokojem oczekują tego wystąpienia. Obawy dotyczą, od dłuższego już z resztą czasu ewentualnego zakończenia programu luzowania ilościowego QE3. W przypadku ogłoszenia zakończenia tego programu można się spodziewać umocnienia dolara oraz osłabienia złotówki i indeksów giełdowych.

Michał Kaszkowiak - FX Dealer w Internetowykantor.pl