Jeszcze w maju ruszą prace nad listą wspólnych projektów budowlanych należącej do KGHM firmy PeBeKa i spółki córki naszego wieloletniego chińskiego partnera - mówi PAP prezes KGHM Radosław Domagalski-Łabędzki, który uczestniczył w wizycie polskiej delegacji w Chinach.

W grę wchodzą projekty w Azji, np. w Kazachstanie, ale też Centralny Port Komunikacyjny - wskazał.

Chodzi o spółkę córkę KGHM - Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń PeBeKa S.A. Firma ta podpisała w ostatnią sobotę w Pekinie list intencyjny z chińską firmą Metallurgical Corporation of China Ltd MCC. Otwiera to drogę do realizacji wspólnych projektów budowlanych.

List intencyjny podpisano przy okazji wiyty w Chinach rządowej delegacji z premier Beatą Szydło na czele. Udział w niej wziął m.in. prezes KGHM Polska Miedź, do którego należy spółka PeBeKa. Szef polskiego giganta miedziowego podsumował w Pekinie 20-letnią współpracę z China Minmetals Corporation. Chińska firma Metallurgical Corporation of China Limited MCC wchodzi w skład grupy China Minmetals Corporation.

"Głównym powodem naszego spotkania jest 20-lecie współpracy KGHM z Grupą China Minmetals Corporation. To dwie dekady bezproblemowej współpracy. Zaczęliśmy dyskutować o tym, czy jest możliwość zwiększenia jej formuły. Do tej pory ta współpraca opiera się na eksporcie katod elektrolitycznych do Chin. To jest jeden z naszych największych klientów. Regularnie rocznie generujemy przychody powyżej 1 mld zł. To jest duża skala nie tylko dla KGHM, ale także dla polskiego eksportu do Chin" - powiedział PAP szef KGHM.

KGHM Polska Miedź i China Minmetals Corporation podpisały w czerwcu 2016 roku umowę na sprzedaż katod miedzianych w latach 2017-2021. Wartość umowy może sięgnąć nawet trzech miliardów dolarów.

"Szukając możliwości pogłębiania współpracy, doszliśmy wspólnie do wniosku z przedstawicielami Minmetals, że współpraca między naszymi spółkami zależnymi, polegająca na wsparciu chińskiej spółki tutaj w Polsce w przetargach na różnych projektach budowlanych, konstrukcyjnych, będzie miała o tyle sens, o ile podniesie wartość oferty również PeBeKa. Daje to synergię, możliwość pozyskania dodatkowego know-how. Będziemy jeszcze dyskutować, jak to w praktyce ma wyglądać" - tłumaczył Domagalski- Łabędzki.

Jak wyjaśnił, współpraca ta zakłada pozyskanie projektów nie tylko na rynku polskim, ale także chińskim.

"Dla mnie ważne jest to, żeby to była pełna synergia, wspólne korzyści. PeBeKa ma już w tej chwili zdolności do tego, żeby szukać projektów zewnętrznych na obcych rynkach. I z pomocą mocnego partnera, czyli Minmetals, istnieje możliwość otwarcia wielu drzwi dla PeBeKa, które normalnie byłoby zamknięte" - powiedział prezes.

Pierwsze wspólne projekty mogą być już znane za kilka miesięcy. "Już teraz rozpoczynamy intensywne prace nad przygotowaniem listy wspólnych przedsięwzięć. Zespoły robocze dokonają przeglądu projektów, w których PeBeKa planuje wkrótce uczestniczyć. I zobaczymy, czy i w jaki sposób udział MCC w takim projekcie będzie realnym wsparciem, czy faktycznie podniesie szansę na wygranie przetargu, czy też nie. Decydują w 100 proc. kryteria ekonomiczne. Wiadomo, że obowiązują procedury zamówień publicznych i będziemy w 100 procentach działać zgodnie z przepisami. I jeżeli udział MCC dla PeBeKi będzie tutaj wzmocnieniem, to będziemy starać się to wykorzystać. I w drugą stronę też to może działać" - powiedział.

Prezes dopytywany, jakiego typu mogą to być projekty, powiedział, że może to być np. budowa tunelu pod powstającą drogą, czy udział w budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. "Wszelkie projekty realizowane przy CPK będą się odbywać w ramach zamówień publicznych. Uczestnictwo w tych postępowaniach jest otwarte i wszystkie spółki, także chińskie, będą mogły wziąć udział w tych postępowaniach” - powiedział.

Pytany, jakie rynki są brane pod uwagę odnośnie ewentualnych projektów, prezes powiedział, że kraje leżące na tzw. Nowym Jedwabnym Szlaku.

"Chodzi o te kraje, w których razem jesteśmy silniejsi kapitałowo i mamy lepszy know-how. Głównie są to kraje azjatyckie, a dokładnie te, które leżą na obszarze tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku, czyli np. Kazachstan, czy Mongolia. Tam jest bardzo wiele możliwości biznesowych i myślę, że wspólnie mamy szansę poszukać tam projektów. Inicjatywa Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych jest ukierunkowana na ten obszar. To nam daje dodatkowe poczucie bezpieczeństwa, ponieważ chiński kapitał - ze względu na skalę swoich inwestycji - jest w stanie to ryzyko polityczne trochę zmniejszać, w sytuacji, w której zdecydowalibyśmy się na zaangażowanie w jakiś projekt" - tłumaczył.

Jak dodał, spółkę będą interesować te projekty, w których PeBeKa będzie mógł być wykonawcą, głównym wykonawcą, podwykonawcą. "Nie mówimy tutaj o finansowaniu tych projektów przez KGHM, do tego mamy polskie instytucje finansowe. Nie chcemy być inwestorem. Chcemy być wykonawcą" - powiedział Domagalski- Łabędzki.

Prezes pytany, czy widzi możliwość rozszerzenia tego typu współpracy w innych krajach, z innymi podmiotami, powiedział, że spółka będzie szukać takich projektów. "Jeżeli coś wyda nam się atrakcyjne z punktu widzenia potencjalnych zysków, które moglibyśmy osiągnąć - będziemy to wnikliwie analizować. Ale musi to być bezpieczne dla KGHM. Poziom umiędzynarodowienia tych spółek zależnych jest niewystarczający w KGHM. Mamy wiedzę i pewne doświadczenia, które chcielibyśmy skomercjalizować, w sposób, który przełoży się na możliwość osiągania przychodów z projektów zewnętrznych. Nie dotyczy to tylko współpracy z chińskimi partnerami. Zaczynamy szukać samodzielnie nowych możliwości rozwijania biznesu" - dodał.

PeBeKa w latach 1993-1995 zrealizowała na terenie Chin duży kontrakt tunelowy. Wspólnie z francuskim koncernem Bouygues, spółka wybudowała wówczas tunel drogowy Cheung Ching, złożony z dwóch równoległych rur, prowadzących na nowe lotnisko w Hongkongu, których przekrój 135 m kw. umożliwiał wykonanie w każdej z nich trzypasmowej autostrady. Tunele drążone były w twardych granitowych skałach z wykorzystaniem górotworu jako elementu nośnego konstrukcji tunelu. Celem inwestycji było usprawnienie układu komunikacyjnego wyspy Tsing Yi i przygotowanie do połączenia jej z siecią dróg lądowych.

Rozmawiali Aneta Oksiuta i Łukasz Kucharski