Czy Polska poradzi sobie sama z rosnącą inflacją, czy potrzebuje pomocy ze strony Unii Europejskiej, i jak mogłaby ona ewentualnie pomóc – o tym rozmawialiśmy w europosłem Januszem Lewandowskim podczas Europejskiego Kongresu Finansowe.
- Jest to przede wszystkim polityka krajowa z dodatkiem tych wszystkich szoków zewnętrznych: żywnościowych, energetycznych, które wpływają na wysokość inflacji i dotykają wszystkich, także z tym musimy sobie radzić w skali europejskiej – powiedział Lewandowski.
- To, co jest winą własną, czyli przewiną polityki gospodarczej to jest nasza wewnętrzna sprawa i tego jest dużo, a liczy się to w ten sposób, że liczy się tzw. Inflacje bazową, czyli odlicza się wzrost cen energii i żywności. W Polsce jest ona na poziomie 7-8 proc., czyli jest dwukrotnie większa niż w Unii Europejskiej, co oznacza, że nie tylko jesteśmy liderem inflacji konsumpcyjnej, ale też tej rozumianej jako przewina własna – dodał.