Co zrobić ze swoimi pieniędzmi? Jakie decyzje podejmie Rada Polityki Pieniężnej, czy po raz trzeci w rym roku obniży stopy? Co dalej z inflacją? Te i inne pytania nurtują wszystkich, którzy posiadają wolne środki i z różnych powodów nie chcą ich wydawać na rynku nieruchomości albo lokować w jakichkolwiek innych aktywach.

Jak wynika z opublikowanego w lipcu „Comiesięcznego zestawienia informacji o oszczędnościach” opracowywanego przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR), wartość aktywów finansowych gospodarstw domowych wyniosła na koniec 2024 roku 3 bln 368 mld 41 mln zł, co oznaczało wzrost o 9,6 proc. wobec 2023 roku i absolutny rekord. Jednocześnie wartość aktywów finansowych netto, czyli pomniejszonych o zobowiązania, sięgnęła 2 bln 526 mld 876 mln zł, a więc o 12,1 proc. więcej niż rok wcześniej. To również był rekord.

Jednocześnie PFR przedstawił w swoim ostatnim raporcie porównanie stopy oszczędności gospodarstw domowych w Polsce z innymi krajami w Europie na koniec 2023 roku (tego typu dane spływają z dużym poślizgiem). Wyniosła ona 2,5 proc., w porównaniu do 1 proc. odnotowanego rok wcześniej. Widać zatem wzrost, choć na tle innych państw kontynentu Polska wciąż wypada blado.

Spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej najbardziej oszczędnym narodem w 2023 roku byli Czesi (19,4 proc.), Niemcy (19,3 proc.) i Węgrzy (19,0 proc.). Za Polską uplasowały się tylko Grecja i Rumunia z wynikami ujemnymi, w zestawieniu pominięto Bułgarię z powodu braku danych. Stopę oszczędności przedstawia się jako procent dochodu pozostający do dyspozycji po zaspokojeniu potrzeb konsumpcyjnych.

„Brak oszczędzonego kapitału może być przyczyną wzrostu zadłużenia, a w dalszej perspektywie stać się barierą wzrostu gospodarczego” – czytamy w raporcie PFR. To skala makro, bo w skali mikro brak oszczędności może być źródłem rozmaitych problemów. Z kolei trzymanie pieniędzy w domu w najlepszym wypadku oznacza, że będą nieuchronnie tracić na wartości.

Warto oszczędzać z myślą o przyszłości

Z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (badanie z marca 2025 roku) wynika, że Polacy coraz lepiej oceniają sytuację finansową swoich gospodarstw domowych. Aż 37 proc. ankietowanych zadeklarowało, że jest ona dobra lub bardzo dobra, a tylko 11 proc. przyznało, że żyje skromnie lub biednie – to najniższy odsetek w historii tego typu badań.

Aż 63 proc. Polaków zadeklarowało, że ich gospodarstwa domowe posiadają oszczędności – to wzrost o 9 pkt proc. w porównaniu z badaniem sprzed dwóch lat i najwyższy wynik od 2007 roku, kiedy to CBOS po raz pierwszy zadał to pytanie. Badanie wskazuje, że Polacy z coraz większym spokojem patrzą na swoją sytuację ekonomiczną. Malejące obawy przed biedą oraz coraz większy odsetek osób deklarujących finansową niezależność to sygnały świadczące o poprawie jakości życia – przynajmniej w wymiarze materialnym.

Oszczędzanie, rozumiane jako systematyczne odkładanie środków, ma szczególne znaczenie z wielu powodów. Jako społeczeństwo się starzejemy. Nie ma wątpliwości, że emerytury kolejnych pokoleń będą tylko ułamkiem otrzymywanych wynagrodzeń. Trzeba planować swoją finansową przyszłość.

Równocześnie niestabilność gospodarcza – obserwowana w skali globalnej – w zbiegu z czynnikami geopolitycznymi sprawia, że posiadanie poduszki finansowej staje się nie tylko przejawem roztropności, ale wręcz koniecznością. Oszczędności umożliwiają radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych, takich jak nagłe wydatki, choroba czy utrata dochodów, a także wspierają realizację celów życiowych, na przykład zakupu mieszkania, edukacji dzieci czy założenia własnej działalności gospodarczej.

Wyboru formy oszczędzania każdy musi dokonać sam, ustalając sobie cele i akceptowalny poziom ryzyka. Trzeba też brać pod uwagę własną wiedzę o finansach. Dobrym pomysłem jest dywersyfikacja i lokowanie oszczędności w różnych miejscach. Z pewnością warto pamiętać o lokatach bankowych i rachunkach oszczędnościowych. Należą one do najbezpieczniejszych form lokowania kapitału, zwłaszcza do określonej, gwarantowanej prawem wysokości.

Wysokie odsetki, elastyczna oferta

Idealnie, jeśli można połączyć korzyści, jakie zazwyczaj kryją lokaty (bezpieczeństwo, prostota), z elastycznością.

Taką propozycję ma Volkswagen Bank, który oferuje klientom indywidualnym Lokatę Plus – elastyczną formę inwestycji, łączącą atrakcyjne oprocentowanie z pełnym bezpieczeństwem środków do 100 tys. zł w ramach funduszu. Produkt dostępny jest dla posiadaczy rachunku indywidualnego Konto e-direct oraz rachunku oszczędnościowego Plus Konto.

Lokatę Plus można założyć na dowolny okres od 30 do 360 dni. Minimalna kwota wynosi 1 tys. zł, a maksymalna aż 2 mln zł. Oprocentowanie nominalne zależy od długości lokaty. Dla przykładu – dla 30‒59 dni jest to 5,00 proc. (stałe). Wszystkie oprocentowania można znaleźć na stronie internetowej Volkswagen Banku.

Klient może wybrać sposób wypłaty odsetek, mogą być one przelewane na konto po zakończeniu lokaty albo dopisywane do kapitału. Lokata może być również automatycznie odnawiana. Co ważne, klient może liczyć na 50 proc. należnych odsetek, jeśli z jakichś powodów zdecyduje się na zakończenie umowy przed czasem.

Oszczędzanie, rozumiane jako systematyczne odkładanie środków, ma szczególne znaczenie z wielu powodów. Jako społeczeństwo się starzejemy. Nie ma wątpliwości, że emerytury kolejnych pokoleń będą tylko ułamkiem otrzymywanych wynagrodzeń. Trzeba planować swoją finansową przyszłość

Co istotne z punktu widzenia wygody, lokatę można otworzyć z poziomu aplikacji mobilnej lub bankowości internetowej.

Natomiast klienci, którzy nie chcą zamrażać środków na określony czas, mogą wybrać Plus Konto. Ten rachunek oszczędnościowy pozwala na swobodne wpłaty i wypłaty bez utraty naliczonych odsetek, które są kapitalizowane co miesiąc. Oprocentowanie konta wynosi 4,5 proc. w skali roku dla kwot do 50 tys. zł oraz 5 proc. powyżej 50 tys. zł. Klient ma stały dostęp do swoich pieniędzy, co umożliwia wygodne i bezpieczne zarządzanie kapitałem w każdej chwili.

KR

Partner: Volkswagen Bank