Indeks Dow Jones Industrial zniżkuje 0,6 proc. S&P 500 traci 0,5 proc., Nasdaq Comp. idzie w dół 0,7 proc.
Największe spadki w USA dotknęły w poniedziałek sektor opieki zdrowotnej i wydatków konsumenckich.
Wśród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najmocniej do jego zniżek przyczyniły się akcje Goldman Sachs i Home Depot.
Ze spółek w USA ponad 1,5 proc. zniżkują akcje Pfizer. Producent leków zrezygnował z zapowiadanego od ponad 2 lat podziału na dwa odrębne podmioty.
Z danych makro, liczba sprzedanych nowych domów w sierpniu w USA okazała się wyższa od oczekiwań. Zrewidowane w górę dane za poprzedni miesiąc wskazują, że w lipcu sprzedano w Stanach najwięcej domów od października 2007 r.
Po serii decyzji banków centralnych w Europie, USA i Japonii uwaga rynków skierowana będzie jesienią na kampanię wyborczą w USA. We wtorek nad ranem o godzinie 3.00 czasu polskiego podczas pierwszej debaty zmierzą się kandydaci do fotela 45. prezydenta USA. W ostatnich tygodniach różnice w sondażach między Donaldem Trumpem a Hilary Clinton zmniejszyły się na korzyść kandydata Republikanów. W poniedziałkowym badaniu dla agencji Bloomberg Trump i Clinton uzyskali takie samo poparcie.
Analitycy Morgan Stanley napisali w poniedziałkowym raporcie poświęconym końcówce kampanii, iż większość uczestników rynku ocenia propozycje gospodarcze Donalda Trumpa jako czynnik ryzyka lub przynajmniej nie jest pewna jak interpretować konsekwencje jego ewentualnej wygranej. Obawy rynku dotyczą m.in. zapowiedzi obniżki podatku dla amerykańskich przedsiębiorców, która wpłynie na przyszłe dochody budżetu państwa, oraz prowadzenia przez Trumpa protekcjonistycznej polityki gospodarczej.
W nadchodzącym tygodniu ponad 10 razy wypowiadać się będą publicznie członkowie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W poniedziałek głos zabiorą Daniel Tarullo z Rady Gubernatorów Fed, posiadający prawo głosu w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku (FOMC) oraz Robert Kaplan, przewodniczący Fed z Dallas, zastępca członka FOMC bez prawa głosu.
Na rynku walutowym lekko osłabia się amerykańska waluta. Kurs EUR/USD testował w poniedziałek opór w okolicach 1,127.
Umacnia się jen. Kurs USD/JPY spada o ponad 0,5 proc., w okolice 100,4.
Deprecjację kontynuuje brytyjski funt. Kurs GBP/USD spadł poniżej 1,3 i zbliża się do minimów z połowy sierpnia oraz z początku lipca.
Mocno rosną ceny ropy naftowej. Baryłka europejskiego benchmarku Brent była po południu wyceniana nawet na 47,5 USD i podwoiła wcześniejsze wzrosty do ponad 3,5 proc. Ropa zdrożała po południu po wypowiedzi ministra energii Wenezueli, który stwierdził, że jeżeli podczas środowego spotkania w Algierze przedstawicieli państw zrzeszonych w OPEC i Rosji nie dojdzie do ograniczenia wydobycia surowca, to cena ropy spadnie poniżej 20 USD za baryłkę. Wśród analityków rynku ropy panuje jednak przekonanie, iż do porozumienia o zamrożeniu wydobycia nie dojdzie.
Europejskie giełdy przed zamknięciem wyraźnie tracą. Indeks Euro Stoxx 50 spada o 1,6 proc. Niemiecki DAX jest na 1,8-proc. minusie. Francuski CAC 40 zniżkuje o 1,7 proc. Brytyjski FTSE 100 spada o 1,2 proc.
W centrum uwagi rynków w Europie jest Deutsche Bank (DB), którego akcje tanieją blisko 6 proc. i znalazły się na najniższych w historii poziomach, poniżej dołka z kryzysu z 2009 r. Na rynku spekuluje się, iż bank będzie wymagać dokapitalizowania ze względu na kary finansowe, które zamierza nałożyć na niemieckiego pożyczkodawcę amerykański wymiar sprawiedliwości. Możliwość podniesienia kapitału wykluczył jednak w poniedziałek rzecznik banku.
Wraz z DB w Europie mocno zniżkują pozostałe banki. Sektorowy indeks Euro Stoxx 600, śledzący notowania banków, w poniedziałek idzie w dół o 2 proc. i odpowiada za największe spadki całego Euro Stoxx 600.
Ze spółek w Europie blisko 2-proc. spadki dotknęły Tesco. Spółka poinformowała, że w przeciągu roku deficyt w funduszu emerytalnym przedsiębiorstwa zwiększył się dwukrotnie.
Ponad 2 proc. we Frankfurcie spada kurs Dialog Semiconductor. Największy dostawca układów scalonych Apple zniżkuje na fali spekulacji, że sprzedaż nowego modelu iPhone7 może być niższa od oczekiwań. Akcje Apple podczas poniedziałkowej sesji rosną.
Blisko 8 proc. zyskują akcje Lanxess. Niemiecki producent chemikaliów zdecydował się na zakup amerykańskiego Chemtura za 2,1 mld USD.
SPRZEDAŻ NOWYCH DOMÓW W USA POWYŻEJ OCZEKIWAŃ
Sprzedaż nowych domów w USA w sierpniu wyniosła 609 tys. w ujęciu rocznym. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż nowych domów wyniesie 600 tys. Miesiąc wcześniej odnotowano 659 tys. po korekcie, wobec 654 tys. sprzed korekty.
WSKAŹNIKI GOSPODARCZE PRZEMAWIAJĄ ZA PODWYŻKĄ STÓP - LACKER, RICHMOND FED
Biorąc pod uwagę ciasny rynek pracy i poziom inflacji znajdujący się blisko celów Rezerwy Federalnej, benchmarki wskazują na wyższe stopy procentowe niż obecnie i należy do tego przywyknąć - powiedział w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie Jeffrey Lacker, prezydent Fed z Richmond. Jego zdaniem w USA obserwuje się bardzo mocny wzrost zatrudnienia. Lacker wyraził opinię, iż podwyżka stóp na ubiegłotygodniowym posiedzeniu Fed nie miałaby charakteru politycznego. Przewodniczący Fed z Richmond nie jest członkiem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.
INDEKS IFO ZA WRZESIEŃ WYŻSZY OD OCZEKIWAŃ
Indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wyniósł we wrześniu 109,5 pkt. wobec 106,3 pkt. w poprzednim miesiącu, po korekcie ze 106,2 pkt. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 106,3 pkt. Wskaźnik ocen obecnej sytuacji wyniósł 114,7 pkt. wobec 112,9 pkt. poprzednio, po korekcie ze 112,8 pkt. Tu analitycy spodziewali się 112,9 pkt. Indeks oczekiwań wyniósł natomiast 104,5 pkt. wobec 100,1 pkt. poprzednio. Oczekiwano 100,1 pkt.
PFIZER NIE PODZIELI SIĘ NA 2 ODDZIELNE PODMIOTY
Mimo planowanego od ponad 2 lat podziału spółki na 2 osobne podmioty, Pfizer nie zdecyduje się na taki krok - ogłosił w poniedziałek amerykański producent leków. Zdaniem spółki, podział nie stworzyłby dla udziałowców żadnej wartości dodanej. Prognoza wyników na 2016 r., mimo rezygnacji z podziału, pozostała bez zmian - poinformowała firma. Pfizer oświadczył jednocześnie, że istnieje możliwość podziału firmy w przyszłości. W kwietniu, z uwagi na zmiany w systemie podatkowym, zrezygnowała z wartego 160 mld USD przejęcia innego wytwórcy leków Allergan.
AKCJE DEUTSCHE BANK NAJTAŃSZE W HISTORII
Kurs akcji Deutsche Bank znalazł się w poniedziałek na najniższych w historii poziomach i wynosił przez chwilę 10,62 euro za sztukę. Niemieckiego pożyczkodawcę czeka zapłata kary na rzecz amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości za nieprawidłowości w handlu papierami wartościowymi przed kryzysem z lat 2007-2008. Wcześniej we wrześniu Amerykanie poinformowali, że Deutsche Bank będzie musiał zapłacić nawet 14 mld USD. DB ma odłożone na poczet przyszłej grzywny nieco ponad 5 mld USD. Jednocześnie, jak donosiła w ubiegłym tygodniu niemiecka prasa, kanclerz Niemiec Angela Merkel wykluczyła możliwość pomocy publicznej dla DB oraz wsparcia w negocjacjach z Amerykanami. Jednak zdaniem Andreasa Utermanna, szefa globalnych strategii inwestycyjnych Allianz, niemiecki rząd będzie musiał podjąć działania w celu wsparcia DB, jeżeli akcje banku osiągną zbyt niski poziom.
PAŃSTWA POWINNY WSPIERAĆ BANKI CENTRALNE - DRAGHI, COEURE EBC
Potrzebne są działania ze strony rządów narodowych, które wspierać będą wzrost gospodarczy, redukcję bezrobocia oraz możliwości poszczególnych osób - powiedział w poniedziałek podczas wysłuchania przed Parlamentem Europejskim Mario Draghi, szef Europejskiego Banku Centralnego. Jego zdaniem, niskie stopy procentowe są symptomem realnej sytuacji gospodarczej. W związku z czym, jak dodał, pozostali decydenci powinni wykonywać swoją pracę na rzecz podjęcia działań w polityce fiskalnej i strukturalnej, co przysłuży się do podtrzymania odbudowy gospodarczej i potencjału wzrostu w strefie euro.
W tym samym tonie wypowiedział się wcześniej w poniedziałek Benoit Coeure, członek rady prezesów EBC. W jego opinii, jeżeli polityka fiskalna i gospodarcza nie będzie odgrywać swojej roli, to istnieje ryzyko wpadnięcia w pułapkę niskiego wzrostu i stanu równowagi z niskimi stopami procentowymi.
BOJ GOTOWY ZASTOSOWAĆ KAŻDE NARZĘDZIE W POLITYCE MONETARNEJ - KURODA
"Bank Japonii jest gotowy użyć każdego narzędzia (w polityce monetarnej - PAP), które uzna za konieczne dla wypełnienia swoich celów" - powiedział w poniedziałek Haruhiko Kuroda, prezes Banku Japonii (BoJ).
"Nie ma limitów w polityce monetarnej. W procesie jej tworzenia Bank Japonii nieustannie będzie szukać innowacji i nigdy nie zawaha się podejmowania wyzwań (...) Mówienie o ograniczeniach w polityce monetarnej w ogóle nie pomaga" - dodał.
NOWA POLITYKA BOJ MOŻE ZMNIEJSZYĆ PŁYNNOŚĆ NA ŚWIECIE - JPMORGAN
Nowy cel w polityce monetarnej Banku Japonii (BoJ) w postaci utrzymywania określonej rentowności japońskich papierów dłużnych oznacza ryzyko mniejszego skupu obligacji w przyszłości, co może obniżyć płynność na rynkach światowych m.in. poprzez mniejsze zakupy zagranicznych aktywów przez inwestorów z Japonii - uważają analitycy JPMorgan. Ich zdaniem, jeżeli rynek będzie chciał przetestować tolerancję BoJ na znaczny spadek rentowności japońskich 10-latek poniżej zera, to BoJ może zacząć sprzedawać obligacje, które posiada. Analitycy dodają, że podobne rozwiązania co BoJ powinny zacząć stosować inne banki centralne, w tym Europejski Bank Centralny.
KURS EUR/USD POWYŻEJ 1,1 DO KOŃCA '16 - ING
"Zbliżające się wybory prezydenckie w USA stanowią średnioterminowe ryzyko dla dolara (szczególnie jeżeli przewagę w sondażach zdobędzie Donald Trump kojarzący się z protekcjonizmem i poluzowaniem fiskalnym)" - napisali ekonomiści ING w poniedziałkowym raporcie.
"Jednocześnie dane ze strefy euro podkopują wiarę rynków w dalsze złagodzenie polityki przez EBC. Dlatego spodziewamy się, że do końca roku EUR/USD pozostanie powyżej 1,1, mimo prawdopodobnej podwyżki stóp przez Fed w grudniu. Widzimy też spore szanse na powrót EUR/USD do poziomów sprzed referendum w UK (tj. 1,14-15)" - dodali.
BRAK POROZUMIENIA OPEC-ROSJA OZNACZA 20 USD ZA BARYŁKĘ ROPY - MIN. ENERGII WENEZUELI
Jeżeli w tym miesiącu nie zostanie osiągnięte porozumienie (o ograniczeniu produkcji ropy między OPEC a Rosją - PAP), to znajdziemy się w stanie wojny cenowej; bez porozumienia i koordynacji polityki cenowej ceny ropy mogą załamać się do poziomu poniżej 20 USD za baryłkę - powiedział w poniedziałek po południu minister ds. energii Wenezueli Eulogio Del Pino.
NISKIE SZANSE NA POROZUMIENIE OPEC I ROSJI W ALGIERZE - ANALITYCY
Analitycy dużych banków są zgodni, iż w środę w Algierze raczej nie dojdzie do porozumienia o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej pomiędzy państwami OPEC i Rosją.
Analitycy Morgan Stanley uważają, że zainteresowane strony przełożą podjęcie decyzji o ograniczeniu produkcji surowca na oficjalne posiedzenie w listopadzie. Podobne zdanie w poniedziałek wygłosił wiceszef ośrodka badawczego Markit, Daniel Yergin. JPMorgan przypisuje osiągnięciu porozumienia w środę 25-proc. prawdopodobieństwo i widzi szanse na jego osiągnięcie dopiero w połowie 2017 r. Ekonomiści Barclays uważają, iż OPEC i Rosja dopiero "dojrzewają" do jakichkolwiek wiążących decyzji. Natomiast analitycy JBC Energy twierdzą, że do zamrożenia wydobycia dojdzie dopiero wtedy, gdy ceny ropy będą utrzymywać się poniżej 40 USD za baryłkę przez 3-4 tygodnie.