Polska powinna „chronić początki ożywienia kredytowego”, a także „proaktywnie podejść do ograniczenia ryzyk prawnych dla stabilności sektora finansowego, w tym poprzez rozważenie rozwiązań legislacyjnych”. To niektóre z rekomendacji ostatniej misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Warszawie. Cyklicznie dokonują one przeglądu gospodarek państw członkowskich Funduszu.
Wartość kredytów rośnie
Jak wynika z danych opublikowanych we wtorek przez Narodowy Bank Polski, wartość kredytów dla gospodarstw domowych była we wrześniu o 1,4 proc. wyższa niż rok wcześniej. Z podobną dynamiką mamy do czynienia od pół roku. Od września 2022 r. do marca br. kredyty dla ludności w ujęciu rocznym spadały. W przypadku firm zaczęły się one w połowie ub.r. i trwały do czerwca br. We wrześniu wartość portfela kredytowego była o 1,9 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Według MFW „banki musiały ponieść duże koszty ryzyka prawnego i obciążeń regulacyjnych, takich jak wakacje kredytowe dla kredytów mieszkaniowych. W połączeniu ze słabym popytem na kredyt oraz istotną niepewnością prawną i regulacyjną tworzyło to dodatkowe przeszkody dla udzielania nowych pożyczek, co doprowadziło do jednego z największych spadków relacji kredytu dla sektora prywatnego do PKB w UE”.
Z danych Eurostatu wynika, że kredyty dla firm w końcu ub.r. stanowiły u nas 31,4 proc. PKB. Trzy lata wcześniej było to 38,6 proc. W przypadku gospodarstw domowych nastąpiła w tym czasie obniżka z 34,3 proc. do 23,4 proc. PKB. Po części to również zasługa wysokiej inflacji, która pompowała nominalny poziom PKB.
2-proc. bufor w bankach
Chociaż Fundusz zaleca dbałość o aktywność kredytową, to Komitet Stabilności Finansowej zarekomendował niedawno wprowadzenie 2-proc. „bufora antycyklicznego” w bankach. Obecnie ma on poziom zerowy. Podniesienie bufora będzie oznaczało zwiększenie wymogów kapitałowych w odniesieniu do banków i będzie działało w kierunku ograniczenia tempa akcji kredytowej. Co na to MFW?
– Bufor antycykliczny to tzw. kapitał uwalnialny. Gdyby zaczęły pojawiać się znaczne straty banków, na przykład z powodu poważnej recesji lub wstrząsu systemowego, organy nadzoru ostrożnościowego mogą zwolnić ten bufor i w ten sposób umożliwić bankom dalsze udzielanie kredytów bez naruszania wymogów kapitałowych – wskazuje Geoff Gottlieb, stały przedstawiciel MFW na nasz region.
– Obecnie widzimy, że kilka krajów w Europie wprowadza dodatni bufor. Uważamy, że może on być przydatny również dla Polski. W oświadczeniu skupiamy się bardziej na tym, jak ważne jest staranne kalibrowanie wszelkich dalszych zaostrzeń regulacyjnych w przyszłości i upewnienie się, że w razie potrzeby dostosujemy bufor w górę lub w dół – zaznacza Gottlieb w odpowiedzi na pytanie DGP.
Co z kolei Fundusz rozumie przez propozycję ograniczenia ryzyk prawnych? – Nie jesteśmy prawnikami i nie przedstawiamy konkretnych rekomendacji prawnych. Uważamy jednak, że decydenci polityczni powinni być bardziej aktywni w poszukiwaniu sposobów trwałego ograniczenia dającego o sobie znać od dłuższego czasu ryzyka dla stabilności finansowej wynikającego z decyzji prawnych – podkreśla przedstawiciel Funduszu. – Nawet jeśli zagrożenia dla stabilności finansowej faktycznie się nie zmaterializują, pozostawienie takich zagrożeń skutkuje zwiększonymi potrzebami kapitałowymi i wyższymi kosztami kapitałowymi dla banków, co ogranicza zdolność banków do wspierania sektora prywatnego - zaznacza.
Zapytaliśmy, czy pożądane byłoby ustawowe potwierdzenie ważności umów wykorzystujących stawkę WIBOR, a także czy w grę mogłyby jeszcze wchodzić przepisy wprowadzające konwersję kredytów frankowych na złote. – Na tym etapie mamy na uwadze bardziej ryzyko związane z kredytami WIBOR niż kredytami denominowanymi w walutach obcych – odpowiada Geoff Gottlieb.
Kredyty walutowe i WIBOR
W ubiegłorocznym podsumowaniu misji w Polsce MFW pisał, że „władze powinny przeanalizować możliwości rozwiązania niepewności, jakie ryzyko prawne rzuca na sektor bankowy”. Wtedy była jednak mowa o kredytach walutowych.
Kancelarie, które wcześniej zajmowały się kredytami we frankach, szukają sposobu na unieważnianie hipotek z oprocentowaniem opartym na stawce WIBOR. Jako argument podają to, że jest ona obliczana na podstawie deklaracji banków, a nie faktycznych transakcjach. „Transakcyjności” wymaga unijne rozporządzenie BMR. Krajowe instytucje publiczne wielokrotnie podkreślały, że WIBOR jest zgodny z regulacjami.
Fundusz ocenia nie tylko stan sektora finansowego, ale całej gospodarki. Co się zmieniło od poprzedniego przeglądu? Według Gottlieba lepsze są krótkoterminowe perspektywy wzrostu. Korzystny jest też spadek inflacji. Ale ekonomista wskazuje też dwa obszary, w których „zmiana jest mniej pozytywna”. – Pierwszy to dług publiczny, który według naszych prognoz wzrośnie w perspektywie średnioterminowej o ok. 8 pkt proc., częściowo ze względu na wyższe prognozowane stopy procentowe. Po drugie, perspektywy dla polskiego eksportu pogorszyły się w związku ze spadkiem konkurencyjności kosztowej i większymi obawami o siłę kluczowych partnerów handlowych, zwłaszcza Niemiec – zaznacza przedstawiciel MFW. ©℗