Yellen w swoim cyklicznym, odbywającym się raz na sześć miesięcy, wystąpieniu w Kongresie USA wprowadziła nieduże zmiany w ocenie gospodarki USA w porównaniu z wypowiedziami z konferencji prasowej po czerwcowym posiedzeniu Fed tydzień temu.
W przemówieniu Yellen powiedziała, że Fed obserwuje gospodarkę i sprawdza „czy” wykazuje ona sygnały poprawy.
„Ostrożne podejście do podwyżek stóp procentowych pozwoli nam na zapewnienie wsparcia monetarnego dla wzrostu gospodarczego. Ocenimy w tym czasie czy wzrost powraca do umiarkowanego tempa, czy rynek pracy dalej się umacnia oraz czy inflacja zmierza w kierunku 2 proc. celu" – powiedziała Yellen we wtorek.
Sześć dni temu, po posiedzeniu Fed ton wypowiedzi Yellen był nieco bardziej optymistyczny. Stwierdziła ona wtedy, że ostrożne podejście do polityki monetarnej pozwoli ocenić kiedy, a nie „czy” nastąpi poprawa na polu wzrostu gospodarczego, zatrudniania i inflacji.
Yellen oceniła we wtorek, że stopy procentowe w USA powinny pozostać na obecnym poziomie „przez jakiś czas”.
W przemówieniu Yellen powiedziała, że Fed był zmuszony zmodyfikować swoje plany, zakładające podwyżki stóp procentowych w tym roku przez spowolnienie wzrostu w gospodarce amerykańskiej oraz sytuację międzynarodową, w tym obawy o gospodarkę Chin oraz spadki cen ropy naftowej.
Fed zgodnie z oczekiwaniami pozostawił bez zmian stopy procentowe na czerwcowym posiedzeniu. Jednocześnie z opublikowanej w ubiegłym tygodniu nowej prognozy Fed wynika, że mniej członków Fed oczekuje więcej niż jednej podwyżki stóp procentowych w 2016 r. Liczba członków Fed spodziewających się tylko jednej podwyżki w tym roku wzrosła do 6 z 1 w porównaniu z poprzednią prognozą z marca. Mediana przewidywań podwyżek (tzw. „wykres kropkowy”) pozostała jednak na niezmienionym poziomie - oczekuje się dwóch podwyżek o 0,25 pkt. proc. w 2016 r.
Fed po czerwcowym posiedzeniu ocenił, że tempo poprawy sytuacji na rynku pracy w USA spowolniło. Jednocześnie wyraził jednak przekonanie, że po okresie słabości na rynku pracy nastąpi odbicie.