Rząd nie widzi zagrożeń w obszarze polskiego sytemu bankowego - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller, poproszony o komentarz do ogłoszonego w niedzielę przejęcia banku Credit Suisse przez bank UBS.
"Nasza sytuacja pod kątem systemu bankowego jest nieco inna, bezpieczniejsza, niż w tych krajach o których pan mówił. (...) Inny portfel całości finansowej tych banków był skonstruowany niż w Polsce, w tych największych naszych bankach, więc w tej chwili nie widzimy żadnych zagrożeń w tym obszarze, ale monitorujemy oczywiście sytuację, bo pamiętajmy o tym, że mamy do czynienia z dużym bankiem Stanów Zjednoczonych i ogromnym bankiem w Szwajcarii" - powiedział Müller.
Dodał, że właściwe reakcje instytucji publicznych w Stanach Zjednoczonych i Szwajcarii uspokajają pozostałe podmioty na rynku międzynarodowym.
W niedzielę wieczorem Europejski Bank Centralny (EBC), a także banki centralne Stanów Zjednoczonych (Fed), Wielkiej Brytanii, Japonii, Kanady i Szwajcarii poinformowały o wdrożeniu programu, który ma w założeniu zapobiec panice na rynkach finansowych. Zgodnie z nim od poniedziałku codziennie - a nie co tydzień, jak było wcześniej - banki będą mogły pozyskać na aukcjach amerykańskie dolary.
Wspólny komunikat banków centralnych pojawił się po tym, jak upubliczniono informację, iż UBS przejmie swojego, zagrożonego upadłością konkurenta, Credit Suisse. Na rynku zapanowała bowiem obawa, że niepowodzenie w ratowaniu borykającego się z problemami drugiego co do wielkości banku w Szwajcarii może spowodować chaos na rynkach finansowych.
Problemy Credit Suisse, banku o zasięgu globalnym, pogłębiły perturbacje w światowym sektorze finansowym po niedawnym upadku amerykańskiego Silicon Valley Bank. (PAP)
pif/ mmu/