Kolejne miesiące przyniosą gwałtowny spadek inflacji, spowolni jednak głównie wzrost cen żywności i energii - wskazali w środowym komentarzu do danych GUS analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Inflacja bazowa na koniec roku będzie oscylować w okolicy 8 proc. - dodali.
W środę Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. wzrosły rdr o 18,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,2 proc. W styczniu, po przeszacowaniu koszyka wag, ceny rdr wzrosły o 16,6 proc., a mdm wzrosły o 2,5 proc. Wcześniej GUS podawał, że w styczniu ceny rdr wzrosły o 17,2 proc., a mdm wzrosły o 2,4 proc.
"Inflacja podniosła się w lutym. Przewidujemy jednak, że jest to jej szczyt w tym roku" - podali analitycy PIE w komentarzu do danych GUS. Przewidują, że kolejne miesiące przyniosą szybkie spowolnienie wzrostu cen żywności i paliw. Przyznali jednocześnie, że problemem będzie wysoka inflacja bazowa. Ich zdaniem jeszcze na koniec roku będzie oscylować w okolicy 8 proc.
"Inflacja wzrosła w lutym z 16,6 do 18,4 proc., zgodnie z rynkowymi prognozami. Zmiana ma jednak głównie podłoże statystyczne – rok temu wprowadzona została tarcza antyinflacyjna, co zmieniło punkt odniesienia dla cen paliwa i żywności. Obecnie w obu grupach obserwujemy wzrost" - poinformował PIE.
W opinii analityków Instytutu inflacja bazowa dalej jest wysoka - szacują oni, że ceny w tej grupie wzrosły o 11,7 proc.
Kolejne miesiące - jak wskazali - przyniosą gwałtowny spadek inflacji, jednak spowolni głównie wzrost cen żywności i energii. "Inflacja bazowa prawdopodobnie obniży się jedynie nieznacznie. Duży wzrost cen dotyczy szerokiego przekroju produktów i usług – także tych, w przypadku, których cenniki zmieniają się bardzo rzadko" - poinformowali analitycy PIE. Ich zdaniem dane Eurostat wskazują, że w przypadku tych produktów ceny systematycznie rosną o przeszło 10 proc. - sugeruje to utrzymanie się inflacji bazowej na dwucyfrowym poziomie w kolejnych miesiącach.
Jak dodali, perspektywy na powrót inflacji do akceptowalnych poziomów są odległe. "Spodziewamy się, że ceny w 2023 wzrosną średnio o prawie 13 proc., a inflacja bazowa będzie dwucyfrowa. Za długim okresem wysokiej inflacji przemawiają też zmiany w strefie euro – wysoki wzrost cen spowodował eskalację żądań płacowych w głównych gospodarkach, co utrwali inflację" - poinformowali ekonomiści.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny, który przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce. (PAP)