Banki centralne nie mają pilnej potrzeby obniżania stóp procentowych, nawet jeśli inflacja nadal będzie spadać. W efekcie należy oczekiwać jeszcze kilku podwyżek na głównych rynkach oraz utrzymywania się podwyższonych stóp procentowych dłużej, niż to obecnie wyceniają rynki, uważa Peter Oppenheimer, chief global equity strategist and head of Macro Research in Europe w Goldman Sachs.

"Uważamy, że rynki są zbyt optymistyczne w swoich poglądach, że stopy będą szybko spadać. Uważamy, że ponieważ prawdopodobnie uda nam się uniknąć recesji, a rynki pracy pozostają silne, banki centralne nie mają pilnej potrzeby obniżania stóp, nawet jeśli inflacja nadal będzie spadać. W tym sensie oczekujemy dalszych podwyżek stóp w głównych gospodarkach w ciągu najbliższych kilku lub kilkunastu miesięcy, ale - co ważniejsze - stopy pozostaną na najwyższym poziomie prawdopodobnie dłużej, niż wyceniają to rynki" - powiedział Oppenheimer podczas webinaru.

Zwrócił uwagę, że wysokie koszty dla przedsiębiorstw sprawią, iż trudno będzie o wysokie marże - choć prawdopodobieństwo recesji wyraźnie zmalało.

"I mimo, że nie patrzymy na recesję, to nie patrzymy też na duży wzrost zysków w ciągu najbliższych kilku lat. Nie patrzymy na duże spadki zysków, a to dobrze. Ale marże w sektorze przedsiębiorstw znajdują się pod presją - z powodu tych wysokich kosztów. A to oznacza, że ogólny wzrost zysków będzie dość umiarkowany. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że w ciągu najbliższych miesięcy inwestorzy będą mogli uzyskać około 5% na gotówce w dolarach, przy zerowej zmienności i ryzyku - to dość wysoki bufor dla ryzykownych aktywów do przejścia. Mamy więc stosunkowo ostrożny pogląd na aktywa ryzykowne, na akcje w ogóle" - dodał strateg.

(ISBnews)