Minister finansów nie jest zaniepokojony umocnieniem złotego wobec euro. Polska waluta się umacnia i spora grupa ekspertów spodziewa się, że wkrótce za euro będziemy płacili mniej niż 4 złote, jednak na razie ta bariera nie została przełamana.

Mateusz Szczurek uważa, że niepokojące byłoby dopiero gwałtowne umocnienie złotego. Podkreślił, że każde szybkie umocnienie waluiy, które nie jest związane ze wzrostem wydajności pracy i poprawą sytuacji gospodarczej, a jedynie ze spekulacjami, może być zagrożeniem dla wzrostu PKB. Minister dodał jednak, że na razie nie mamy do czynienia z taką sytuacją.

Średni kurs euro w Narodowym Banku Polskim wynosi dziś 4 złote i 1 grosz, za dolara trzeba średnio płacić 3 złote 80 groszy, za franka szwajcarskiego 3 złote 87 groszy, a za funta brytyjskiego 5 złotych i 55 groszy.