"Wszystko to wydarzyło się po dość jastrzębim wystąpieniu Lockharta z Fed (zadeklarowany gołąb), co automatycznie przełożyło się także na dzisiejsze oczekiwania odnośnie przemówienia Yellen (wieczorem). Tego typu incydenty będą z pewnością lokalnie osłabiały złotego, niemniej samo (ponowne) budowanie oczekiwań na zacieśnienie polityki pieniężnej w USA nie powinno wykoleić trendu aprecjacyjnego PLN w średnim terminie, choćby z uwagi na zespolenie Polski ze strefą euro oraz ubezpieczenie w postaci zrównoważonego bilansu płatniczego" - dodali.

Ekonomiści z Banku Pekao wskazują w porannym raporcie, że złoty pozostaje blisko najsilniejszych poziomów od stycznia 2013 roku względem euro.

"Otwarcie przynosi notowania EUR-PLN w okolicy 4,0850, a przedział wahań może być dzisiaj szeroki (4,07-4,10)" - napisali.

Z kolei ekonomiści z banku Millennium wskazują, że piątkowy poranek rozpoczyna się od kontynuacji czwartkowego umocnienia dolara na międzynarodowym rynku, co zgodnie z obowiązującymi obecnie korelacjami sugeruje możliwość przeceny złotego oraz pozostałych walut regionu.

"Kurs EUR/PLN prawdopodobnie zakończy tym samym trwającą od początku tygodnia serię spadków. W naszej ocenie przecena złotego nie powinna jednak przekroczyć poziomu 4,1050 PLN za EUR" - napisali.

"Na krajowym rynku obligacji oczekujemy, iż dzisiejszy dzień przyniesie wystromienie krzywej, w związku z możliwą zwyżką rentowności długiego końca za sprawą czynników międzynarodowych oraz stabilizacji 2-latek wspieranych stopniowym wycenianiem przez rynek powrotu RPP do obniżek stóp procentowych" - dodali.

piątek czwartek czwartek
9.00 15.45 8.50
EUR/PLN 4,0944 4,0904 4,0865
USD/PLN 3,7864 3,7436 3,7150
EUR/USD 1,0815 1,0925 1,1002
OK0717 1,65 1,63 1,62
PS0420 1,95 1,92 1,85
DS0725 2,30 2,29 2,19