Korzystna linia orzecznicza w sprawach frankowych skłoniła banki do przygotowania propozycji ugód z klientami, którzy zaciągnęli kredyty we frankach. Prawnicy ostrzegają jednak, że to rozwiązanie jest korzystne wyłącznie dla instytucji finansowej, a nie dla kredytobiorcy. Przykładem może być propozycja ugody przygotowana przez mBank, która jest najgorszym ze wszystkich rozwiązań polubownych proponowanych przez banki.

Lawina orzeczeń stwierdzających nieważność umowy kredytu frankowego, poparta stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, złagodziła podejście banków do kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty we frankach. Nie inaczej stało się w przypadku mBanku, który w grudniu 2021 roku rozpoczął pilotaż, w ramach którego przedstawił propozycję ugody. Ta okazała się jednak najmniej korzystna ze wszystkich zaproponowanych na rynku.

Zacznijmy jednak od początku. Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego zaproponował bankom zawieranie ugód i rozliczanie zobowiązania, jak gdyby było zaciągane w złotówkach i oprocentowane według odpowiedniej stopy WIBOR powiększonej o stosowaną historycznie dla takich kredytów marżę. Obliczone w oparciu o taki wzór saldo zostałoby porównane z bieżącym zadłużeniem we frankach, a różnica pomniejszyłaby saldo zadłużenia. W przypadku mBanku klientom zaproponowano odliczenie od salda zadłużenia tylko połowy z tej różnicy, co jest rozwiązaniem skrajnie niekorzystnym dla frankowiczów.

Pilotaż mBanku zakończył się fiaskiem. W rezultacie bank przygotował nieco atrakcyjniejszą ofertę ugody. Analiza przedstawionej propozycji prowadzi jednak do wniosku, że ustalenie nieważności umowy kredytowej w postępowaniu sądowym gwarantuje dużo większe korzyści niż ugoda z bankiem - w przypadku tej ostatniej kredytobiorca może liczyć jedynie na ok. 30 proc. korzyści, jakie miałby szansę wywalczyć przed sądem.

A szanse na korzystne dla kredytobiorcy orzeczenie sądu są bardzo wysokie. Wszystko przez pozostawiającą wiele do życzenia z punktu widzenia interesów klienta konstrukcję umów kredytowych, które zawierały klauzule niedozwolone i pozostawiały przestrzeń do jednostronnego kształtowania wysokości odsetek przez instytucję finansową.

Bank niedostatecznie uświadamiał swoim klientom skalę ryzyka walutowego wynikającego z zawarcia umowy na kredyt we frankach. Co więcej, instytucja przeliczała świadczenia wynikające z umowy, stosując własną tabelę kursową, co stanowi obecnie podstawę do unieważnienia kredytów frankowych zaciągniętych w mBanku.

Na uwagę zasługuje również konstrukcja oprocentowania zmiennego w ramach umów tzw. „starego portfela” mBanku. To umowy na kredyt we frankach, które mBank zawierał do września 2006 roku. Znajduje się w nich postanowienie, zgodnie z którym zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego.

Wątpliwości prawników budzi zwłaszcza ostatni fragment zapisu. Bank nie wyjaśnił bowiem, czym jest „zmiana parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego”, co w praktyce oznacza, że przyznał sobie możliwość dowolnego interpretowania tego pojęcia. A stąd już prosta droga do niekorzystnych dla kredytobiorców podwyżek oprocentowania z uwagi na jednostronnie stwierdzenie przez mBank zmian na rynku. Taka konstrukcja oprocentowania stoi w sprzeczności z ogólnie stosowaną zasadą, że oprocentowanie zmienne opiera się na marży stałej powiększonej o wskaźnik referencyjny (LIBOR).

Liczne uchybienia w konstrukcji umów kredytowych oraz mało korzystna oferta ugody powinny stanowić jasny sygnał dla klientów mBanku, aby wybrać drogę sądową i domagać się unieważnienia umowy kredytu w CHF.

Chcesz dowiedzieć się, czy Twoja umowa kredytowa może zostać unieważniona z powodu niedozwolonych zapisów? Aby zweryfikować wadliwe klauzule w Twojej umowie kredytu skontaktuj się z Kancelarią Radcy Prawnego Mateusza Płudowskiego, która specjalizuje się w prowadzeniu spraw frankowych. Prawnik z Kancelarii przygotuje bezpłatną i niezobowiązującą analizę umowy oraz oceni szanse powodzenia w sporze w bankiem.