Jednolita licencja bankowa, obligacje rozwojowe, pożyczki papierów wartościowych, zmiany dotyczące ETF czy walka z gold platingiem to działania, którymi resort finansów chce wspomóc krajowy rynek.
Jednolita licencja bankowa, obligacje rozwojowe, pożyczki papierów wartościowych, zmiany dotyczące ETF czy walka z gold platingiem to działania, którymi resort finansów chce wspomóc krajowy rynek.
W piątek Ministerstwo Finansów skierowało do konsultacji projekt ustawy o funkcjonowaniu i rozwoju rynku kapitałowego. Ma on realizować działania określone w strategii rozwoju rynku kapitałowego. Planowane jest m.in. wprowadzenie zmian w przepisach regulujących wykonywanie działalności przez podmioty rynku finansowego. W sumie przedstawiony przez MF projekt zakłada nowelizację 28 ustaw.
W projekcie ustawy znalazły się m.in. punkty odnoszące się do wprowadzenia jednolitej licencji bankowej prowadzące do częściowego zniesienia obowiązków administracyjnych wobec banków prowadzących w swoich strukturach działalność maklerską. Banki będą mogły podejmować tego typu działalność poprzez zmianę statutu, bez konieczności występowania o oddzielne zezwolenie.
Pomysł jednolitej licencji bankowej, od kiedy się pojawił, budził wątpliwości branży maklerskiej. – Uważamy, że to obszar, który powinien być oddzielnie zarządzany. Jest wysoko wyspecjalizowany, wymagający podejmowania decyzji przy podwyższonym ryzyku, w krótkim czasie. Z natury charakteryzuje się on inną kulturą pracy i inną kulturą organizacyjną niż w tradycyjnej bankowości – mówił Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich.
Propozycje odnoszą się także do wprowadzenia definicji obligacji rozwojowych, która jest tożsama z zielonymi obligacjami określonymi przez międzynarodowe Zasady dotyczące zielonych obligacji (Green Bond Principles). Termin wykupu tych obligacji powinien wynosić nie mniej niż pięć lat od daty emisji, a łączna wartość emisji nie będzie mogła być niższa niż 50 mln zł.
W ustawie o funduszach inwestycyjnych mają pojawić się zmiany dostosowujące obecne regulacje do rozwijającego się rynku ETF (Exchange Traded Funds). – W projekcie ustawy wprowadzamy bardzo korzystne rozwiązania dla funduszy ETF. Odpowiadają one na szereg wyzwań regulacyjnych zgłaszanych nam przez uczestników rynku, takich jak obowiązek odnowienia prospektu emisyjnego, co jest kosztowne i pracochłonne, czy nieścisłości regulacyjne, które stawiają pod znakiem zapytania możliwość publikowania przez fundusz codziennej wartości jego certyfikatów inwestycyjnych – powiedziała PAP Biznes Katarzyna Szwarc, pełnomocniczka ministra finansów ds. strategii rozwoju rynku kapitałowego. Planowane jest także wprowadzenie nowego typu funduszu inwestycyjnego – funduszu portfelowego, który będzie dostosowany do specyfiki ETF bez zbędnych procedur administracyjnych.
Projekt wprowadza również przepisy pozwalające na rozwój pożyczek papierów wartościowych. Taką możliwość dostaną banki zajmujące się działalnością powierniczą. „Banki powiernicze są jednostkami organizacyjnymi w ramach banków, prowadzącymi rachunki papierów wartościowych. W większości przypadków pełnią one też dodatkową rolę – banku depozytariusza na rzecz funduszy inwestycyjnych. Dzięki temu, pośrednio, mogą stać się znaczącym źródłem podaży papierów wartościowych dla rynku pożyczek” – napisano w uzasadnieniu nowej regulacji.
Proponuje się także zmianę obowiązujących regulacji w zakresie funkcjonowania rynku kapitałowego mającą wyeliminować gold plating. Chodzi o nakładanie dodatkowych wymagań lub obowiązków przy okazji implementowania unijnego ustawodawstwa. Pod koniec ubiegłego roku CFA Society Poland opublikowało raport, w którym wymieniono aż 59 przykładów gold platingu.
Propozycje zakładają także wprowadzenie wobec podmiotów nadzorowanych mechanizmu czynnego żalu. Jeśli instytucja nadzorowana przez KNF naprawi szkody wyrządzone np. inwestorom, będzie mogła otrzymać niższy wymiar kary. ©℗
Mała oferta zagranicznych akcji na GPW i małe zainteresowanie
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie uruchomiła w piątek nowy rynek – GlobalConnect. Dzięki niemu polscy inwestorzy będą mieli możliwość inwestowania na naszej giełdzie w akcje dużych i znanych spółek, które są notowane na zagranicznych rynkach. W połowie ubiegłego roku GPW liczyła, że w momencie startu GlobalConnect będzie na nim notowanych 20–30 spółek z USA i Europy. Jest pięć: Allianz, BMW, Mercedes Benz, Siemens i Volkswagen. Łączna wartość obrotu w pierwszym dniu handlu w Warszawie była mniejsza od 100 tys. zł. Obrót akcjami spółek z indeksu WIG20 przekroczył 1 mld zł.
Według Izabeli Olszewskiej, członka zarządu GPW, GlobalConnect stanowi poszerzenie oferty warszawskiej giełdy. Drobni inwestorzy będą mogli dywersyfikować swój portfel pod względem geograficznym. Obrót akcjami na GlobalConnect będzie prowadzony w walucie polskiej, a opłaty mają być takie same lub zbliżone do stawek obowiązujących w przypadku handlu na rynku głównym GPW.
Akcje zagranicznych spółek od dawna są dostępne w ofercie krajowych biur maklerskich.©℗
DO
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama