- Odwoływanie emisji obligacji w sytuacji gdy na rynkach mamy do czynienia z turbulencjami jest całkowicie rzeczą normalną – stwierdził w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki pytany dlaczego BGK odwołał zaplanowany na dziś przetarg obligacji skarbowych z przeznaczeniem na finansowanie potrzeb Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oraz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.
- Spędziłem czas na rynkach finansowych, wiem jak wyglądają optymalne warunki i jak „perfect storm”, z czym mamy do czynienia dziś – powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Łasku Morawiecki.
- Spójrzmy na turbulencje w Wielkiej Brytanii – jednak i tam rząd musiał doprowadzić do przewartościowania swojej strategii. Także my doprowadzamy do przebudowy polityki, żeby inwestorzy z całego świata mieli pewność (że mają do czynienia z gospodarką, która dobrze się rozwija, a finanse państwa są stabilne – red.) – podkreślał premier.
- Będziemy organizować aukcje kiedy będą do tego warunki. (…) Reorganizujemy naszą politykę – nasz system finansów publicznych jest stabilny, mocny – mówił premier.
Morawiecki podkreślał, że już dziś rząd ma zapewnione 30-35 proc. środków potrzebnych do finansowania potrzeb pożyczkowych na przyszły rok.
- Także nasze działania łagodzące inflację tak organizujemy, żeby lwią część kosztów poniosły przedsiębiorstwa energetyczne, a nie budżet – podkreślił premier.
- Inwestorzy dostrzegą naszą politykę – dodał Morawiecki.
Modernizacja polskiej armii wymaga współpracy z sojusznikami
Chcemy, żeby jak największa część broni używanej przez nasze wojsko była produkowana w przyszłości także w Polsce - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że modernizacja armii wymaga współpracy z sojusznikami.
Szef polskiego rządu odwiedził w poniedziałek 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku, gdzie spotkał się z polskimi i amerykańskimi pilotami myśliwców F-16 oraz F-22 biorącymi udział w misji NATO Air Shielding.
Premier w swoim wystąpieniu podkreślił istotne znaczenie silnej armii. "Nie można budować silnej armii bez państwa o silnych podstawach, silnych podstawach finansowych i materialnych. Wiedzieliśmy, że do zbudowania silnej armii potrzebne są trzy rzeczy: +pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze+" - zaznaczył szef rządu.
Jak dodał, "modernizacja armii wymaga współpracy z sojusznikami". Poinformował, że dyskutował z ambasadorem USA Markiem Brzezinskim o dalszym umacnianiu polski armii i sojuszu.
"Dziś polscy piloci razem z amerykańskimi pilotami nie tylko patrolują polskie niebo, ale również dbają o bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO. Dziś wiemy doskonale, że razem z naszymi sojusznikami jesteśmy silniejsi. Aby umacniać polską armię potrzebujemy budować polski przemysł obronny, ale także współpracować z najlepszymi, najnowocześniejszymi, przede wszystkim z naszymi sojusznikami amerykańskimi i to jest to na co postawiliśmy" - powiedział premier.
Morawiecki wyraził oczekiwanie, że broń używana przez polską armię będzie "nowoczesna, skuteczna i w dużym stopniu spolonizowana". "Chcemy, żeby jak największa część tej broni była produkowana w przyszłości także w Polsce. Ale wiemy, że zaczyna się tą współpracę od wspólnych zakupów często zagranicą" - dodał szef rządu.
Morawiecki: Nie chcemy w Polsce obcych, wrogich nam wojsk
Nie chcemy nigdy w Polsce obcych, wrogich nam wojsk, Chcemy tylko współpracować z bliskimi sojusznikami - zadeklarował premier Mateusz Morawiecki w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem i ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim spotkali się w poniedziałek z żołnierzami w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku.
Podczas wystąpienia szef polskiego rządu przywołał słowa: "Kto nie chce łożyć na swoją armię, będzie płacił za cudze wojska". "Nie chcemy nigdy w Polsce obcych, wrogich nam wojsk. Chcemy tylko współpracować z bliskimi sojusznikami" - zadeklarował szef polskiego rządu.
"Jesteśmy częścią najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata, częścią Paktu Północnoatlantyckiego" - podkreślał premier. "Dziś razem z pilotami amerykańskimi, razem z żołnierzami amerykańskimi pokazujemy czym jest prawdziwy sojusz, czym jest prawdziwa współpraca dla dobra wspólnego, dla bezpieczeństwa, dla umocnienia bezpieczeństwa i to bezpieczeństwo wchodzi na coraz wyższy poziom dlatego właśnie, że umacniamy naszą współpracę" - dodał.
Premier dziękował amerykańskim sojusznikom z NATO za coraz bliższą współpracę, modernizację polskiej armii i za to, że wspólne ćwiczenia są coraz lepszym elementem odstraszania potencjalnego agresora. "Wiemy, kto może być tym agresorem i nie chcemy być naiwni - tak, jak nasi poprzednicy - nie chcemy patrzeć w przyszłość z trwogą i naiwnością" - mówił.
"Chcemy budować silną polską armię po to, żeby ta wolność, która jest nam nie tylko dana, ale zadana, była obroniona, umacniana i była podstawą dobrobytu Polski w przyszłości" - podkreślał