Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego nie przyniosło większych zmian gdyż inwestorzy czekają przede wszystkim na dzisiejsze wskazanie z zakresu produkcji przemysłowej za październik (godz. 14:00, oczek. 1,6% r/r), które nakreślić scenariusz działań RPP podczas grudniowego posiedzenia. Wczorajsze publikacje dot. zatrudnienia (+0,8% r/r) oraz wynagrodzenia (+3,8% r/r), zgodnie z przewidywaniami, nie stanowiły mocniejszego impulsu do handlu. Również wieczorne zapiski FED okazały się mieć zbyt słaby wpływ na szeroki rynek, aby przełożyło się to m.in. na zachowanie USD/PLN. Od kilku sesji obserwujemy próby osłabienia polskiego długu na bazie lepszych danych makro z Polski oraz podbicia rentowności na rynkach bazowych, jednak skala tego ruchu pozostaje jak dotąd ograniczona. Z walutowego punktu widzenia po lekkim umocnieniu PLN wobec USD i GBP mamy do czynienia z przejściem w stan lokalnej konsolidacji.
W trakcie dzisiejszej poza ww. danymi dot. produkcji przemysłowej będziemy świadkami aukcji zamiany przeprowadzonej przez MF (PS0719 oraz WZ0119). Dodatkowo poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia RPP, gdzie Rada dość zaskakująco zdecydowała się na utrzymanie stóp na bieżącym poziomie. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na poranne publikacje indeksów PMI dla Strefy Euro. Publikacja analogicznego wskaźnika dla Chin przyniosła nam spadek odczytu do 6-miesiecznych minimów, stąd w pierwszej fazie handlu może pojawić się presja podażowa na bardziej ryzykowne aktywa oraz waluty EM.
Z rynkowego punktu widzenia impulsy spadkowe na USD/PLN oraz GBP/PLN uległy lokalnemu wyczerpywaniu – kursy stabilizują się nad wsparciami na 3,3525 PLN oraz 5,2360 PLN. Analogiczne scenariusze obserwujemy na EUR/PLN oraz CHF/PLN. Wydaje się, iż ponownie rynek stracił zainteresowanie polską walutą i dopiero dzisiejsza publikacja z zakresu produkcji przemysłowej może być impulsem do podbicia zmienności.