Bank ma prawo egzekwować warunki umów kredytowych wobec osób niewywiązujących się z obowiązku terminowej spłaty rat kredytu, a wszelkie podejmowane przez bank działania wobec takich klientów prowadzone są zgodnie z przepisami - poinformował PAP bank BPH.

Działania niezgodne z prawem i nękanie kredytobiorców banku BPH, którzy znajdują się w nim w sporze sądowym, zarzucił temu bankowi w rozmowie z PAP prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak. Stowarzyszenie złożyło także wnioski do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisji Nadzoru Finansowego i Urzędu Ochrony Danych Osobowych o sprawdzenie zgodności z przepisami działań banku BPH, a także przekazało w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Bank BPH przekazał PAP oświadczenie odnoszące się do zarzutów Stowarzyszenia. W oświadczeniu tym zaznaczono, że bank ma prawo egzekwować warunki umów kredytowych wobec osób niewywiązujących się z postanowień umowy, w szczególności z obowiązku terminowej spłaty rat kredytu.

Bank poinformował jednocześnie, że "nie prowadzi działań windykacyjnych w stosunku do osób, które znajdują się w sporze sądowym z bankiem, a które terminowo spłacają raty kredytu".

"Wszelkie podejmowane przez bank działania, których celem jest realizowanie prawa banku do dochodzenia zaległych płatności w stosunku do osób posiadających w Banku BPH kredyt hipoteczny i nie wywiązujących się z zapisów umów – w szczególności z obowiązku terminowej spłaty rat kredytu, prowadzone są w zgodzie z obowiązującym prawem, przepisami i zapisami umów kredytowych, z poszanowaniem praw kredytobiorców" - podkreślono w oświadczeniu banku.

BPH poinformował również w oświadczeniu, iż część procesów windykacyjnych bank realizuje korzystając z usług podmiotów zewnętrznych. Wskazał, że wykaz tych podmiotów jest publicznie dostępny na stronie internetowej https://www.bph.pl/pl/wykaz-umow-outsourcingowych-banku/.

W ocenie BPH, outsourcing procesów bankowych nie jest na rynku bankowym niczym nowym, a praktyką szeroko stosowaną i w tym zakresie przekazanie danych klientów do podmiotów zewnętrznych w żaden sposób nie narusza tajemnicy bankowej ani obowiązującego prawa.

"Bank nie może się odnieść do przekazywanych przez p. Szcześniaka niesprawdzonych i nie zweryfikowanych informacji przekazywanych mediom dotyczących sposobu prowadzenia postępowań windykacyjnych wobec klientów niewywiązujących się z zapisów umów kredytowych" - ocenił bank w informacji przekazanej PAP. Podkreślił również, iż "zastrzega sobie prawo podjęcia wobec osób rozpowszechniających nieprawdziwe informacje godzące w dobre imię banku stosownych kroków prawnych na drodze postępowania sądowego".

Według Arkadiusza Szcześniaka, prezesa Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu , kredytobiorcy banku BPH, którzy znajdują się z nim w sporze sądowym, a także ich rodziny są nękani powtarzającymi się telefonami wzywającymi do spłaty należności, nawet jeśli są one spłacane zgodnie z umową. Stowarzyszenie zarzuca windykatorom naruszenie przepisów, m.in. o tajemnicy bankowej, ochronie danych osobowych i ochronie konsumenta.

Bank BPH jest częścią Grupy General Electric. W 2016 r. dokonał się podział Banku BPH, który od tego momentu obsługuje wyłącznie klientów indywidualnych spłacających kredyty hipoteczne.