Dziś poznamy wiele odczytów inflacyjnych. Najważniejszym z nich będzie kwartalny raport o inflacji Banku Anglii. Ponadto o godz. 14:00 opublikowana zostanie dynamika cen z Polski. Najprawdopodobniej po raz pierwszy w historii inflacja z Polski może przyjąć wartość ujemną.

Poznaliśmy już odczyty finalne dotyczące inflacji w Niemczech i Francji. Oba z nich okazały się zgodne z konsensusem w ujęciu rocznym. W związku z tym euro pozostało stabilne. W nocy opublikowane zostały istotne figury makroekonomiczne z Azji. Były to lipcowe: produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna z Chin oraz dynamika PKB w II kwartale z Japonii. Publikacje te nie wpłynęły jednak w znaczący sposób na rynki. Najsilniejszą walutą z grona G10 jest dziś dolar australijski. Jest to pokłosie lepszych od oczekiwań sierpniowych nastrojów konsumentów opublikowanych dziś w nocy. O godz. 14:30 opublikowane zostaną dane o lipcowej sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych. Konsensus zakłada utrzymanie tempa przyrostu z poprzedniego miesiąca, czyli 0,2 proc. m/m. Wydaje się, że możliwy jest nieco lepszy odczyt, co mogłoby wesprzeć USD. Ryzykiem dla dolara mogą być dwa dzisiejsze wystąpienia gołębich członków Fed, w tym jednego uprawnionego do głosowania na posiedzeniach (Dudleya). Najprawdopodobniej jednak nie będą oni wypowiadali się na temat aktualnej sytuacji oraz terminu potencjalnej podwyżki stóp procentowych w USA.

Polska: tymczasowa deflacja

Prognozujemy, że ceny będą niższe niż przed rokiem o -0,2 proc., co jest nieco niższą wartością od tej, której spodziewaliśmy się jeszcze miesiąc temu. Wcześniej sygnały płynące z gospodarki zapowiadały deflację dochodzącą nawet do -0,5 proc. r/r, jednak zaskakujące dla dzisiejszego odczytu mogą być ceny żywności, które oczywiście nadal pozostają poniżej wartości wynikających z szablonu sezonowości, jednak dane z regionu wskazują na ich mniejszy spadek. Wpływ na obniżenie się inflacji CPI będzie miała głównie inflacja bazowa, która naszym zdaniem obniży się do 0,4 proc. r/r. Spadek ten wynika ze wspomnianego wcześniej efektu statystycznego na cenach wywozu nieczystości, który wchodzi w skład definiowanej przez NBP inflacji bazowej.

W. Brytania: publikacje mogą wesprzeć funta

Najważniejszą dzisiejszą publikacją z Wielkiej Brytanii będzie kwartalny raport o inflacji, publikowany o godz. 11:30. Z tym wydarzeniem związana będzie także zaplanowana na tę samą godzinę konferencja Marka Carneya. Godzinę wcześniej poznamy dane z brytyjskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia według konsensusu ma spaść do 6,4 proc. Wydaje się, że dane z rynku pracy mogą okazać się lepsze od oczekiwań co wsparłoby funta. Jeżeli w raporcie o inflacji pojawi się informacja o zbliżeniu gospodarki do jej potencjalnego poziomu to fakt ten również powinien sprzyjać notowaniom GBP. Istotna będzie także konferencja Marka Carneya, który jeszcze niedawno wskazywał na możliwość podwyżki stóp procentowych nawet w tym roku. Jeżeli takie stanowisko szefa Banku Anglii się utrzyma to przy sprzyjających publikacjach funt szterling może być dziś najsilniej zyskującą walutą z grona G10.

Błażej Kiermasz