Po publikacji protokołu z posiedzenia FOMC dolar amerykański oddał nieco zysków wypracowanych w ostatnich dniach. Kurs EUR/USD po osiągnięciu nowego, tegorocznego minimum na 1,3365, wzrósł do 1,34.

Osłabienie dolara i wzrosty kursu EUR/USD, skutkowały spadkami ujemnie skorelowanych z nim kursów EUR/PLN i USD/PLN. Tym samym złoty umocnił się wobec euro i dolara, odpowiednio do 4,1540 i 3,10. Złoty jednak cały czas pozostaje w trendzie deprecjacyjnym. Uważamy, że jest to wpływ przede wszystkim rosnącego na sile amerykańskiego dolara oraz napięć na linii Rosja – Zachód. Tak jak pisaliśmy w poprzednich raportach uważamy jednak, że ten drugi czynnik nie będzie w stanie wpłynąć na długoterminowe osłabienie polskiej waluty, dlatego też nie widzimy dużej przestrzeni do dalszych wzrostów kursu EUR/PLN. Wraz jednak z kontynuacją wzrostu wartości dolara, rosnąć powinien kurs USD/PLN.

W opublikowanym wczoraj protokole z posiedzenia FOMC decydenci, co prawda wyrazili większy optymizm na temat sytuacji na rynku pracy oraz wzrostu inflacji w kierunku celu Fed, niemniej jednak brak było słów na temat implikacji dla polityki pieniężnej, co naszym zdaniem stało się pretekstem do zamknięcia części długich pozycji na dolarze. Nie zmienia to jednak faktu, że FOMC dostrzega poprawę na rynku pracy oraz znikającą groźbę uporczywej, niskiej inflacji, a co za tym idzie perspektywa zacieśnienia polityki pieniężnej została utrzymana. Obecnie rynek wycenia podwyżkę stóp na III kw. przyszłego roku. Utrzymujemy nasze zdanie o tym, że w kolejnych tygodniach dolar zyskiwał będzie na wartości, a wczorajsza korekta stwarza przestrzeń do silniejszej reakcji na jutrzejszy raport z rynku pracy.

USA: ostatnie wskazówki przed ważnymi danymi

Z danych makro dziś poznamy wstępne dane o inflacji w strefie euro za lipiec (11:00). Wczorajsze spadki dynamiki inflacji HICP w Niemczech i Hiszpanii sugerują niższą dynamikę również w całej strefie euro. Niemniej jednak, tak jak pisaliśmy we wczorajszym raporcie porannym uważamy, że teraz, gdy ECB dość jasno zarysował swoje działania na kolejne miesiące, dane o inflacji tracą nieco na znaczeniu i powinny mieć mniejszy wpływ na notowania na rynku walutowym. Po południu napłyną dane z USA w postaci nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (14:30) oraz indeksu Chicago PMI (15:55). Tym samym poznamy ostatnie wskazówki przed jutrzejszymi, ważniejszymi danymi – zmianą zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz indeksem ISM dla przemysłu w całych Stanach Zjednoczonych. Jeżeli dziś, dane zaskoczą in plus, pozytywny obraz amerykańskiej gospodarki zostanie utrzymany, tym samym dolar amerykański powinien dalej zyskiwać na wartości.

Szymon Zajkowski