Według przewidywań MF na koniec 2020 r. dług publiczny nie przekroczył najprawdopodobniej 50 proc. PKB według definicji krajowej i 60 proc. według definicji UE - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
Szef resortu finansów w środę podczas 13. Forum Gospodarczego powiedział, że ostatni rok był trudny zarówno dla gospodarki polskiej, jak i rynków światowych. "Jednak dzięki szybko uruchomionym środkom z budżetu państwa i funduszom unijnym mogliśmy skutecznie przeciwdziałać negatywnym skutkom gospodarczym pandemii. Nasz pakiet wsparcia był większy od tych udzielonych przez inne państwa regionu, a nawet niejednokrotnie większy od pakietów zaproponowanych przez kraje bogatsze" - zauważył.
"Dobra sytuacja fiskalna Polski dziś wynika paradoksalnie z tego, że w trudnym momencie nie wahaliśmy się wygospodarować pieniędzy na pomoc firmom i ratowanie miejsc pracy. To wyróżnia nas na tle europejskim. Pomimo tej bezprecedensowej interwencji, według przewidywań Ministerstwa Finansów, na koniec 2020 r. dług publiczny nie przekroczył najprawdopodobniej 50 proc. PKB według definicji krajowej i 60 proc. według definicji Unii Europejskiej" - poinformował szef resortu finansów.
Według niego to jedne z najlepszych danych w UE.
"Prognoza Komisji (Europejskiej - PAP) to odpowiednio 57 proc. dla Polski i 94 proc. średnio dla wszystkich państw w Unii Europejskiej. Te obiecujące prognozy to wynik mądrego wyboru priorytetów i kierunków działań" - uważa minister.
Dodał, że znalazły one wyraz w nowelizacji zeszłorocznego budżetu, jak i ustawy budżetowej na rok 2021. Budżet na ten rok - według Kościńskiego - to finansowy plan powrotu do wzrostu PKB. "Jest bezpieczny i dobrze przemyślany. Pieniądze zostaną przeznaczone na pobudzenie gospodarki, działania proinwestycyjne oraz na kontynuację programów rządowych" - podkreślił.
Minister powiedział, że wierzy, iż inwestycje i konsumpcja prywatna staną się motorami naszego wzrostu w najbliższych miesiącach.
Szef resortu finansów zwrócił uwagę, że inwestycjom mają pomóc m.in. fundusze europejskie przeznaczone na programy krajowe i regionalne. "Wygospodarowaliśmy 15 mld zł, nie jest to ostateczna kwota, w rezerwie pozostaje 6 mld zł" - wskazał.
Firmom mają również pomóc rządowe tarcze antykryzysowe oraz rozwiązanie podatkowe przygotowane przez MF. Przypomniał, że małym i średnim przedsiębiorcom dano możliwość skorzystania m.in, z bezzwrotnych dotacji na kapitał obrotowy z pulą ponad 1,7 mld zł. Na dopłaty do wynagrodzeń do pracowników przeznaczyliśmy z funduszu ponad 2 mld zł, z Funduszu Pożyczkowego również ponad 2 mld zł.
Kościński zwrócił uwagę, że przed nami jest nowa perspektywa budżetu unijnego, z którego do Polski ma trafić 770 mld zł. Dodał, że w procesie odbudowy krajowej gospodarki możemy korzystać również z mechanizmu REACT UE, a z puli tego instrumentu otrzymamy ok. 2 mld euro.
Minister przypomniał ponadto, że jest również Krajowy Plan Odbudowy (KPO), dzięki któremu będzie można skorzystać z 25 mld euro dotacji i 34 mld euro pożyczek.
Środki w ramach KPO mają trafić m.in. na innowacje, cyfryzację, infrastrukturę, ochronę środowiska, energetykę, czy sprawy społeczne - wymienił Kościński.