Giełdy zakończyły poniedziałkową sesję nowymi rekordami głównych indeksów, wzrosty na Wall Street utrzymują się szósty dzień z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od sierpnia. Inwestorzy przyglądają się procedowaniu pakietu fiskalnego Joe Bidena.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,76 proc. i wyniósł 31.385,76 pkt.

S&P 500 zwyżkował 0,74 proc. i wyniósł 3.915,59 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,95 proc., do 13.987,64 pkt.

Wzrostowe nastroje na giełdach w USA zostały wzmocnione przez zapewnienia sekretarz skarbu Janet Yellen. Według niej, USA mogą wrócić do pełnego zatrudnienia w 2022 r. jeśli kongres zaaprobuje nowy pakiet fiskalny.

Dodatkowo główny strateg rynkowy Canaccord Genuity Tony Dwyer wskazał, że postępująca akcja szczepień także sprzyja wzrostom na giełdach.

"Podczas gdy gospodarka jest prawdopodobnie w chwilowym zastoju, a szczepionki docierają do ludzi, musiałoby dojść do wielkiej katastrofy w ich dystrybucji lub musiałyby się okazać wysoce nieskuteczne, żeby powstrzymać gospodarkę przed wzrostem wyższym niż wszyscy oczekują" - napisał Dwyer cytowany przez CNBC.

Walt Disney rósł ponad 3 proc., General Motors ponad 4 proc., a Cisco Sytems zyskał 2 proc. Wszystkie trzy spółki przedstawią w tym tygodniu raporty wynikowe.

Zyskiwały także spółki paliwowe. Schlumberger rósł 4 proc., ExxonMobil również 4 proc., Chevron 2 proc., podczas gdy Marathon Oil zyskiwał prawie 8 proc. Spółkom pomagały notowania kontraktów na ropę, które osiągnęły najwyższy od ponad roku poziom.

Tesla zainwestowała 1,5 mld USD w kryptowalutę bitcoin. Spółka zaznaczyła, że zamierza dalej inwestować w kryptowaluty, a w niedalekiej przyszłości przyjmować płatności w bitcoinie. Po raporcie spółki wycena bitcoina gwałtownie wzrosła do historycznych szczytów sięgając poziomu 44.768,36 USD.

W niedzielę sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała, że jej zdaniem gospodarka USA ma szansę wrócić do poziomu pełnego zatrudnienia już w przyszłym roku, jeżeli Demokratom uda się przeforsować pakiet stymulacyjny zaproponowany przez prezydenta USA Joe Bidena. Zdaniem Yellen, nie ma powodów, by Amerykanie "męczyli się" z powolnym przywracaniem gospodarki do normalności.

Proponowany przez prezydenta pakiet ma wartość 1,9 bln USD i zakłada m.in. czeki w wysokości 1.400 USD dla każdej osoby zarabiającej do 75 tys. USD rocznie oraz małżeństw zarabiających łącznie do 150 tys. USD rocznie.

W piątek politykom partii Demokratycznej udało się przegłosować procedowanie pakietu, które umożliwia jego przegłosowanie zwykłą większością głosów. Oznacza to, że przy obecnym podziale miejsc w Senacie i braku poparcia ze strony republikanów projekt musiałby zyskać jednomyślne poparcie partii Demokratycznej.

Jednakże zakres pomocy wzbudził wątpliwość wśród niektórych umiarkowanych Demokratów, jak na przykład Joe Manchina, którego zdaniem pomoc trafiłaby do Amerykanów, którzy jej nie potrzebują. Yellen podkreśliła, że szczegóły takie jak kryterium maksymalnych dochodów należy jeszcze ustalić, a prezydent Biden pozostaje otwarty na rozmowy z członkami Kongresu, by ustalić co będzie sprawiedliwą pomocą.

Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na całym świecie potwierdzono ponad 106,23 mln infekcji Covid-19. Liczba zgonów z tego powodu przekroczyła 2,318 mln.

Prezydent USA Joe Biden powiedział, że nie sądzi, by USA osiągnęły odporność stadną przed latem ze względu na brak wystarczającej liczby dostępnych szczepionek.

Chiny poinformowały, że cel zaszczepienia 50 mln osób zostanie osiągnięty dwa miesiące później niż planowano.

Z kolei Niemcy, rozważają przedłużenie lockdownu o kolejne dwa tygodnie. Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn poinformował, że sytuacja epidemiczna w kraju ulega poprawie, a koronawirus rozprzestrzenia się co raz wolniej. Pomimo tego, Spahn podkreślił, że kraj nie jest jeszcze w sytuacji umożliwiającej powrót obostrzeń do poziomu z listopada.