Środowa sesja na Wall Street przyniosła mocną przecenę, a indeks Dow Jones stracił ponad 630 punktów, najwięcej od trzech miesięcy. Po tej przecenie amerykańskie indeksy są na minusach licząc od początku 2021 roku. Obrazu rynku nie zmieniły efekty posiedzenia Fed, w centrum uwagi są rozczarowujące wyniki spółek.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 2,05 proc. i wyniósł 30.303,17 pkt.
S&P 500 zniżkował 2,57 proc. i wyniósł 3.750,77 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół 2,61 proc., do 13.270,60 pkt.
„W ciągu ostatnich kilku dni nastąpiła niewielka zmiana nastrojów na rynkach. Rynki znów zaczynają martwić się COVID-19, zwracając szczególną uwagę na brazylijskie i południowoafrykańskie warianty wirusa” - powiedziała Catherine Doyle, specjalista ds. Inwestycji w Newton Investment Management.
"Mieliśmy tak mocne wzrosty, że realizacja zysków jest zdrowym posunięciem. Ostatnie dwa miesiące to był znakomity okres dla rynków" - dodał John Davi, założyciel i członek zarządu Astoria Portfolio Advisors.
Fed utrzymał w środę główną stopę procentową w USA w przedziale 0-0,25 proc. i zamierza przeprowadzać skup aktywów do czasu osiągnięcia postępów w dochodzeniu do celu inflacyjnego i pełnego zatrudnienia.
Decyzja o stopach procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynku i została podjęta jednogłośnie.
W komunikacie podkreślono, że Fed dąży do "osiągnięcia maksymalnego zatrudnienia i inflacji na poziomie 2 proc. w dłuższej perspektywie".
"Ze względu na to, że inflacja utrzymuje się poniżej tego długoterminowego celu, Komitet będzie dążył do osiągnięcia przez pewien czas inflacji umiarkowanie powyżej 2 proc., tak aby inflacja wynosiła średnio 2 proc. w tym czasie, a długoterminowe oczekiwania inflacyjne pozostały dobrze zakotwiczone na poziomie 2 proc." - napisano w oświadczeniu.
"Komitet oczekuje utrzymania akomodacyjnego stanowiska w polityce pieniężnej do czasu osiągnięcia tych wyników" - dodano.
Fed wskazywał, że stopy procentowe w USA będą utrzymane na obecnym poziomie do czasu zbliżenia się do osiągnięcia celów mandatowych.
"Rezerwa Federalna może wykorzystać pełen zakres narzędzi do wspierania gospodarki USA w tym trudnym czasie, promując w ten sposób maksymalne cele w zakresie zatrudnienia i stabilności cen" - napisano w komunikacie.
"Oceniając właściwe stanowisko w polityce pieniężnej, Komitet będzie nadal monitorował wpływ napływających informacji na perspektywy gospodarcze. (...) Ocena Komitetu będzie uwzględniać szeroki zakres informacji, w tym odczyty dotyczące zdrowia publicznego, warunków na rynku pracy, presji inflacyjnej i oczekiwań inflacyjnych oraz wydarzeń finansowych i międzynarodowych" - dodano.
Fed będzie skupował aktywa do czasu aż osiągnie postępy w dochodzeniu do celów mandatowych.
Ze spółek akcje Boeinga szły w dół o 4 proc. Strata na akcję amerykańskiego koncernu lotniczego wyniosła w czwartym kwartale 15,25 USD. Rynek oczekiwał straty w wysokości 1,80 USD.
Microsoft rósł 3 proc. w reakcji na wyniki finansowe. Zysk spółki na akcję w czwartym kwartale wyniósł 2,03 USD wobec konsensusu na poziomie 1,64 USD.
Notowania Johnson & Johnson spadały 0,5 proc. Amerykański koncern ma szanse na wprowadzenie na rynek w marcu swojej szczepionki przeciwko Covid-19, wymagającej podania tylko jednej dawki, a pod koniec stycznia lub na początku lutego firma będzie miała dane na temat skuteczności preparatu.
Starbucks spadał 6 proc. Przychody spółki w czwartym kwartale wyniosły 6,75 mld USD wobec oczekiwanych 6,9 mld USD.
Akcje AT&T rosły 0,5 proc. Spółka podała w raporcie kwartalnym, że zysk na akcję wyniósł w IV kw. 75 centów wobec oczekiwanych 73 centów.
Notowania VF Corp. szły w dół o 5 proc. mimo, że zysk na akcję w IV kw. o 3 centy przebił oczekiwania analityków, osiągając 93 centy.
ADP rósł 2,5 proc. Zysk na akcję w czwartym kwartale wyniósł 1,52 USD vs konsensus rynkowy w wysokości 1,29 USD.
Pomimo lepszych od oczekiwań przychodów i zysków ponad 7 proc. potaniały akcje producenta chipów, AMD.
Po sesji swoje wyniki za czwarty kwartał podadzą m.in. Apple, Facebook i Tesla.
„W związku z tym, że niektóre aktywa finansowe są obecnie notowane w tzw. obszarze bańki, zwrócimy większą uwagę na te raporty, aby sprawdzić, czy obecne wyceny są uzasadnione” - powiedział strateg Deutsche Bank Jim Reid.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w grudniu wzrosły o 0,2 proc. mdm wobec wzrostu miesiąc wcześniej o 0,9 proc. mdm. Oczekiwano +0,9 proc.
Zamówienia na dobra trwałe z wyłączeniem środków transportu w grudniu w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,7 proc., wobec wzrostu miesiąc wcześniej o 0,4 proc. Tu oczekiwano 0,5 proc. mdm.
Według Uniwersytetu Hopkinsa od początku pandemii, która w grudniu 2019 roku rozpoczęła się w chińskim Wuhan, koronawirusem zakaziło się 100 mln osób. W sumie na całym świecie koronawirus do tej pory zabił 2,16 mln osób.
O 4205 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych epidemii w USA, a 151 606 osób zostało zakażonych - wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Tym samym w Stanach Zjednoczonych na Covid-19 zmarły już 425.250 osoby. USA zdecydowanie przodują w liczbie wykrytych przypadków SARS-CoV-2 (ponad 25,44 mln).
Biały Dom poinformował, że Stany Zjednoczone planują zamówić 200 milionów dodatkowych dawek szczepionki na koronawirusa, aby do końca lata zaszczepić niemal całą amerykańską populację.