Dziś po raz drugi rusza moratorium pozaustawowe, czyli możliwość przesunięcia zobowiązań z tytułu kredytu. Tym razem tylko dla firm
Dziś po raz drugi rusza moratorium pozaustawowe, czyli możliwość przesunięcia zobowiązań z tytułu kredytu. Tym razem tylko dla firm
Wakacje kredytowe były jednym z pierwszych pomysłów na pomoc dla firm i osób fizycznych dotkniętych ekonomicznymi skutkami. Wiosną ubiegłego roku banki dały klientom możliwość przesunięcia rat w całości lub tylko części kapitałowej co do zasady na trzy miesiące lub pół roku. Dziś rusza druga tura tego rozwiązania.
Dlaczego wakacje kredytowe działają „falami”? Bo ich wprowadzenie musi jeszcze usankcjonować nadzór. Obowiązują w tym zakresie wytyczne EBA – Europejskiego Urzędu ds. Nadzoru Bankowego. Wiosną przyjęto, że zgoda na moratoria będzie obowiązywać do końca września 2020 r. Na początku grudnia termin obowiązywania moratoriów przedłużono do końca marca 2021 r.
„Reaktywacja Wytycznych EBA nie oznacza automatycznego wznowienia moratorium pozaustawowego. Niezbędne było podjęcie decyzji sektorowej nt. zakresu i warunków wznowienia, którą podjęto pod egidą ZBP 17 grudnia br. Następnie konieczna będzie notyfikacja moratorium do EBA za pośrednictwem Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego” – podkreśla w komunikacie Związek Banków Polskich.
O odroczenie rat kredytu można wnioskować od dziś do końca marca. Uprawnieni do tego są klienci, którzy zaciągnęli kredyt albo podpisali umowę leasingową z firmą należącą do banku do 13 marca 2020 r. i w momencie wybuchu pandemii byli w dobrej sytuacji. W przypadku mikro- i małych firm oznacza to, że na koniec lutego ub.r. (lub w momencie składania wniosku) nie miały (lub nie mają) opóźnienia w spłacie zobowiązań wobec instytucji finansowej, które przekraczałoby 30 dni. W odniesieniu do większych przedsiębiorstw banki dokonują oceny zdolności kredytowej według stanu na koniec 2019 r. Tu dodatkowy warunek to brak wniosku o postępowanie upadłościowe, restrukturyzacyjne, nie otwarto likwidacji i nie toczy się postępowanie egzekucyjne.
Akceptacja wniosku oznacza, że klient może liczyć na odroczenie maksymalnie sześciu miesięcznych rat – o ile nie korzystał z pierwszej rundy moratorium. W innym przypadku – nawet jeśli przesunięto spłatę tylko jednej raty – maksimum wynosi trzy miesiące.
Dla klientów skorzystanie z moratorium oznacza przesunięcie, ale nie zmniejszenie obciążeń na rzecz instytucji finansowych. Jeśli wakacje kredytowe obejmują całą ratę, to należy wziąć pod uwagę, że bank skapitalizuje odsetki narosłe w czasie moratorium, co oznacza, że później odsetki będą naliczane od wyższej kwoty. Dla banków wprowadzenie wakacji jest korzystne przede wszystkim dlatego, że „nie widzą” opóźnień w spłacie, co ogranicza konieczność zawiązywania rezerw. Odpisy na ryzyko i tak były głównym powodem ubiegłorocznego spadku wyniku sektora.
Tym razem o wakacje kredytowe mogą aplikować wyłącznie firmy. Klienci indywidualni są wyłączeni z tego rozwiązania. Dla nich dostępne jest jednak wprowadzone latem moratorium ustawowe. Dotychczas skorzystało z niego 17 tys. osób w porównaniu z ponad 700 tys. w przypadku wakacji pozaustawowych. Powód: skorzystanie z moratorium ustawowego jest możliwe w przypadku utraty źródła dochodu, tymczasem mimo drastycznego pogorszenia koniunktury stopa bezrobocia zwiększyła się w niewielkim stopniu. ©℗
Wartość kredytów objętych wakacjami
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama