- Pełnomocnikiem spółki nie może być jednak dowolna osoba. Jeżeli w spółce komandytowej komplementariuszem jest spółka z o.o., to jej pełnomocnikiem nie może być osoba będąca jednocześnie komandytariuszem i członkiem zarządu spółki z o.o. - mówi dr Marcin Borkowski radca prawny w GWW.

Dr Marcin Borkowski radca prawny w GWW / Dziennik Gazeta Prawna

Dokonane niedawno zmiany ustawowe spowodowały, że obecnie wiele spółek komandytowych, w których komplementariuszem jest spółka z o.o., przekształca się w inne formy prawne. Jak należy prawidłowo realizować związane z tym czynności?

Często w toku przekształcenia konieczne jest podejmowanie czynności między spółką z o.o. (jako komplementariuszem) i wchodzącym w skład zarządu tej spółki komandytariuszem. Stosunek członkostwa w spółce komandytowej jest stosunkiem prawnym pomiędzy wspólnikami. Zwrócono na to uwagę w uchwale Sądu Najwyższego z 30 stycznia 2019 r. (sygn. akt III CZP 71/18). Jeżeli członek zarządu spółki z o.o. jest – wraz z tą spółką – wspólnikiem spółki komandytowej, to nie może on reprezentować spółki z o.o. Nie może bowiem działać w podwójnym charakterze: jako osoba fizyczna i jako członek zarządu spółki z o.o.
Przy zmianie umowy spółki komandytowej oświadczenie w imieniu spółki z o.o. powinno być złożone przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego uchwałą wspólników. Powołany w ten sposób pełnomocnik może być umocowany rodzajowo albo do określonej umowy lub określonego sporu. W ten sposób zapobiega się podejmowaniu przez zarząd czynności, które mogą wyrządzić spółce szkodę. Członek zarządu nie powinien występować w podwójnej roli – reprezentując interesy spółki oraz interesy własne. W ten sposób zapobiega się potencjalnym nadużyciom.
Pełnomocnikiem spółki nie może być jednak dowolna osoba. Jeżeli w spółce komandytowej komplementariuszem jest spółka z o.o., to jej pełnomocnikiem nie może być osoba będąca jednocześnie komandytariuszem i członkiem zarządu spółki z o.o. Mówiąc najkrócej: spółka z o.o. nie może powołać własnego członka zarządu na swojego pełnomocnika, jeżeli jest on jednocześnie komandytariuszem. Takie powiązanie sprzeciwia się naturze spółki komandytowej. Przeczy temu osobowy charakter spółki komandytowej i odpowiedzialność za jej zobowiązania, mająca charakter subsydiarny, ale i solidarny spółki z komplementariuszem ponoszącym taką odpowiedzialność bez ograniczeń. ©℗
Not. KT