Poniedziałek rozpoczyna jeden z ciekawszych tygodni na rynkach finansowych w tym półroczu. Tygodni, kiedy mogą zostać zdefiniowane trendy na wielu aktywach. Tu wszystko zależy przede wszystkim od tego, jaką decyzję ws. polityki monetarnej podejmie Europejski Bank Centralny (ECB). Potencjalnych impulsów będzie jednak więcej.

Nastroje na rynkach finansowych w poniedziałek rano pozostają pozytywne. Piątkowe nowe historyczne rekordy amerykańskiego indeksu S&P500 oraz silniejsza od prognoz poprawa koniunktury w sektorze przemysłowym w Chinach (obrazowana oficjalnym indeksem PMI dla przemysłu) to główne źródło optymizmu na azjatyckich giełdach. Od wzrostów zapewne rozpoczną też dzień parkiety w Europie.

Relatywnie niewiele dzieje się dziś rano na rynku walutowym. Notowania EUR/USD i USD/CHF pozostają stabilne, kurs GBP/USD nieco się cofnął, a para USD/JPY ruszyła do góry. Złoty, co już jest pewną tradycją w ostatnich tygodniach, rano lekko traci na wartości, po tym jak w piątek w drugiej połowie dnia odrobił straty do euro i umocnił się do dolara. O godzinie 08:32 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1360 zł, a USD/PLN 3,0352 zł.

Dziś uwaga rynków finansowych będzie się koncentrować na dwóch rodzajach wydarzeń. Serii indeksów PMI/ISM dla sektora przemysłowego w Europie (m.in. Polska, Niemcy, Strefa Euro, Wielka Brytania) i USA. To najbardziej aktualne raporty opisujące obecną sytuację gospodarczą w tych państwach. Drugim wydarzeniem będzie publikacja wstępnych szacunków inflacji w Niemczech w miesiącu maju. Będzie ona mieć miejsce o godzinie 14:00. Dane to mogą jeszcze nieco skorygować oczekiwania na to, jaki ruch w czwartek zrobi Europejski Bank Centralny. Tym samym mogą one mieć istotny wpływ zwłaszcza na notowania EUR/USD.

Wspomniane posiedzenie ECB to główne wydarzenie tego tygodnia. Jest niemal pewne, że bank centralny obniży stopę refinansową i sprowadzi poniżej zera stopę depozytową. Jest też bardzo prawdopodobne, że bank zrobi coś jeszcze. Nie ma jednak pewności co to będzie. Jakiego instrumentu bank użyje. A od tego będzie zależała reakcja rynków finansowych. I to wszystkich. Im mocniej ECB poluzuje politykę monetarną tym większe prawdopodobieństwo przeceny wspólnej waluty, utrzymania się pozytywnej koniunktury na giełdach, umocnienia złotego i innych walut regionu oraz kontynuacji hossy na globalnym rynku długu. I odwrotnie.

Jakkolwiek posiedzenie ECB jest kluczowym wydarzeniem tygodnia to nie jest jedynym, które może zdecydować o nastrojach. Dlatego ten tydzień jest taki ciekawy. Oprócz publikowanych dziś indeksów PMI/ISM dla przemysłu w poszczególnych krajach, w środę zostaną opublikowane analogiczne indeksy dla sektora usług. Tego samego dnia zostanie opublikowany raport ADP o sytuacji na rynku pracy w USA, a dwa dni później oficjalne dane z tego rynku. Nie można też zapominać o wstępnych szacunkach inflacji HICP dla całej strefy euro, o Beżowej Księdze Fed oraz posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej, Banku Anglii, Banku Rezerw Australii czy Banku Kanady.

Marcin Kiepas