Szarpany trend boczny na EUR/USD został utrzymany. Obecnie notowania znajdują się pod górnym ograniczeniem przedziału wahań z drugiej połowy kwietnia – 1,3880. Po osłabieniu z sesji azjatyckiej, od rana umacnia się polska waluta. Kurs EUR/PLN zniżkuje poniżej 4,2050, a USD/PLN powraca pod 3,03.

Dziś ze strefy euro poznamy indeks Sentix (10:30), obrazujący ocenę bieżącej sytuacji w gospodarce oraz oczekiwania inwestorów w najbliższych sześciu miesiącach. Tradycyjnie będzie on pierwszym w miesiącu, ankietowym badaniem nastrojów w strefie euro i zarazem pierwszą wskazówką przed indeksem ZEW oraz Ifo. Z USA natomiast poznamy indeks ISM dla usług za kwiecień. Tradycyjnie największą uwagę powinna przykuć składowa zatrudnienia – usługi odpowiadają za ponad 80 proc. zatrudnienia w USA. W piątek wyraźnie, pozytywnie zaskoczył raport z rynku pracy, potwierdzając tym samym tezę, że amerykańska gospodarka powraca do długoterminowego trendu relatywnie silnego ożywienia.

Zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło najsilniej od około dwóch lat (288 tys.), a stopa bezrobocia obniżyła się do poziomów notowanych ostatnio, gdy upadał bank inwestycyjny Lehman Brothers (6,3 proc.). Poprawa kondycji kluczowej sfery gospodarki wynika w dużej mierze z „nadrabiania strat” powstałych na początku roku i nie zmienia perspektyw polityki Fed. Uważamy, że FOMC na każdym posiedzeniu redukować będzie tempo skupu o 10 mld USD. Skazą na pozytywnym obrazie są spadek odsetka populacji tworzącego zasób siły roboczej i niska presja płacowa. Uważamy, że notowania EUR/USD pozostaną relatywnie stabilne do czwartkowego posiedzenia ECB. Na wartość polskiej waluty natomiast niekorzystnie może wpływać eskalacja napięć na Ukrainie. Posiedzenie RPP (decyzja w środę) natomiast ponownie nie powinno przynieść w zasadzie żadnego zaskoczenia, tym samym powinno pozostać bez wpływu na notowania złotego.

Szymon Zajkowski