We wtorek w większym stopniu na notowania złotego będą miały wpływ niemieckie dane o inflacji i brytyjski raport o PKB, niż czynniki lokalne czy doniesienia ze wschodniej Ukrainy.

Dzisiejszy poranek przynosi kontynuację poniedziałkowego umocnienia złotego do głównych walut. O godzinie 08:52 kurs USD/PLN testował poziom 3,0307 zł, EUR/PLN 4,2025 zł, CHF/PLN 3,4465 zł, natomiast GBP/PLN 5,0974 zł. Oznacza to niewielką aprecjację złotego, bo zaledwie o 0,2-0,5 grosza w stosunku do wczorajszego zamknięcia.

We wtorek złoty powinien pozostawać przede wszystkim pod głównym wpływem czynników globalnych. W mniejszym stopniu będą to doniesienia ze wschodnich rubieży Ukrainy, do który inwestorzy z każdym dniem coraz bardziej się przyzwyczają, przez co ich wpływ na nastroje i koniunkturę maleje. Kluczowe znaczenie dziś będą za to miały nastroje na europejskich rynkach akcji oraz zachowanie głównej pary walutowej, czyli EUR/USD.

W tym ostatnim przypadku duże znaczenie będą miały publikowane dziś po południu wstępne szacunki inflacji CPI w Niemczech w miesiącu kwietniu. Oczekuje się, że ceny płacone przez niemieckich konsumentów obniżyły się wprawdzie o 0,1% w relacji miesięcznej, ale już w relacji rocznej inflacja przyspieszyła do 1,4% z 1% w marcu. Taki i mocniejszy wzrost inflacji zwiększy prawdopodobieństwo przyspieszenia inflacji HICP dla strefy euro w kwietniu, co zaś zostanie odebrane jako sygnał oddalający perspektywę ewentualnego luzowania polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny. Stąd już tylko krok do zwyżki kursu EUR/USD w dniu dzisiejszym, co powinno mieć również pozytywny wpływ na zachowanie złotego.

Dziś wyjątkiem od opisanej wyżej zasady będzie para GBP/PLN. Istotnym czynnikiem decydującym o tym, czy funt spróbuje pokonać opór w okolicy 5,1250 zł. Czy jednak w sposób zdecydowany zejdzie poniżej 5,09-5,10 zł, kierując się ku kluczowemu obecnie średnio- i długoterminowemu wsparciu w okolicy psychologicznej bariery 5 zł, będzie publikacja danych z Wielkiej Brytanii nt. dynamiki Produktu Krajowego Brutto (PKB) w okresie pierwszych trzech miesięcy 2014 roku. Będą to wstępne dane. Zostaną one opublikowane o godzinie 10:30. Szacuje się, że w I kwartale brytyjski PKB zanotował wzrost o 0,9% w relacji kwartalnej i o 3,2% w relacji rocznej. W ostatnim kwartale 2013 roku było to odpowiednio 0,7% i 2,7%. Już dane zgodne z prognozami mogą stać się impulsem do umocnieni funta do złotego. Słabsze dane z pewnością zostałyby przyjęte z pewnym rozczarowanie, co musiałoby przełożyć się na spadek GBP/PLN.

Gdyby perspektywy pary GBP/PLN ocenić nie przez pryzmat czynników fundamentalnych i publikowanych w dniu dzisiejszym danych makroekonomicznych z Wielkiej Brytanii, ale tylko przez pryzmat sytuacji na wykresie, to nie kształtują się one najlepiej dla funta. Po miesięcznej zwyżce wczoraj kurs GBP/PLN dotarł w rejon oporu na 5,1250 zł, skąd następnie zawrócił. Takie odbicie zmniejsza prawdopodobieństwo przełamania tej bariery, zwiększając jednocześnie szanse na mocniejszą realizację zysku i osuniecie się notowań funta w perspektywie kolejnych kilku tygodni. O tym, czy tak się stanie przekonamy się jeszcze dziś przed południem, gdy zostaną opublikowane dane z Wielkiej Brytanii.

Marcin Kiepas, Admiral Markets