Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi utrzymanie 4-sesyjnej konsolidacji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1718 PLN za euro, 3,0205 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4235 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu pozostają stabilne w obszarze 4,218% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło kontynuację stabilizacji kwotowań pomimo napływu negatywnych informacji z krajowej gospodarki. Wczoraj pisałem, iż rynek spodziewa się wyraźnie słabszego wskazania z zakresu przemysłowego indeksu PMI, gdzie odczyt wyniósł 54 pkt. wobec 55,9 pkt. w lutym. Wydaje się wiec, iż została potwierdzona tez zakładająca osiągniecie w lutym kilkumiesięcznego szczytu dynamiki wzrostu gospodarczego w Polsce. Sam złoty zareagował jedynie lokalną korektą po, której nie ma śladu w ujęciu dziennym. W dalszym ciągu znajdujemy się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym, który doprowadził już do odrobienia strat związanych z sytuacją na Ukrainie. Wydaje się, iż względna siła złotego zostanie utrzymana., a kolejne tygodnie przyniosą próbę dalszego umocnienia. Dobre nastroje widoczne są również na rynku długu, jednak tutaj inwestorzy pozostają ostrożni przed zaplanowaną na jutro aukcją długu (MF).

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z kraju. Inwestorzy na szerokim rynku skupiać się będą na zaplanowanych na popołudnie danych z USA (w tym raport ADP). W dużej mierze najważniejszym punktem tygodnia pozostaje jutrzejsza decyzja EBC w zakresie stóp procentowych (po ostatnich komentarzach ze strony M. Draghiego oraz J. Weidmanna ponownie jesteśmy świadkami spekulacji o cieciu stóp). W połączniu z krajową aukcją długu wskazuje to, iż mocniejszy impuls przyjdzie nam poczekać, aż do czwartku.

Z rynkowego punktu widzenia przebieg sesji w Azji (Nikkei 225 1,41%) wskazuje, iż początek handlu będzie korzystny dla bardziej ryzykownych aktywów, w tym walut EM. Z drugiej strony kwotowania koszyka BOSSA PLN sugerują, iż pole do dalszego wzrostu złotego pozostaje obecnie ograniczone. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się wiec zejście kwotowań EUR/PLN do okolic 4,15 PLN. W przypadku USD/PLN obserwujemy kontynuację podejścia nad wsparcie na 3,0175 PLN.

Konrad Ryczko