Piątek był kolejnym dniem zwyżki indeksu CRB – tym razem surowcowy agregat zyskał na wartości 0,41% i zakończył cały miniony tydzień na wyraźnym plusie. W piątek rosły ceny ropy naftowej, metali, a także większości tzw. soft commodities (m.in. kawa, cukier, kakao, bawełna). Natomiast na minusie tę sesję zakończyły notowania zbóż.

W centrum uwagi:
• Wzrost eksportu irańskiej ropy
• Przekroczony limit
• Ważne dane makro w tym tygodniu


Wzrost eksportu irańskiej ropy

W ubiegłym tygodniu notowania ropy WTI powróciły do poziomów trzycyfrowych i pozostają na nich do dzisiaj. W poniedziałkowy poranek notowania amerykańskiego surowca oscylują w rejonie 101,40-101,60 USD za baryłkę, a najbliższym technicznym poziomem oporu jest rejon 101,80 USD za baryłkę.

Wciąż ważnym czynnikiem kształtującym ceny ropy naftowej jest sytuacja na Ukrainie i próby wypracowania kompromisu na linii Rosja-kraje Zachodu. Jednak uwagę inwestorów na początku tego tygodnia w większym stopniu przyciąga Iran.

Jak pokazały dane za luty, w ubiegłym miesiącu Iran eksportował do krajów Azji o 17,2% więcej ropy naftowej niż w tym samym miesiącu 2013 roku. Czterej główni importerzy irańskiej ropy: Chiny, Indie, Japonia i Korea Południowa, importowali łącznie 1,37 mln baryłek dziennie w lutym, podczas gdy rok wcześniej średnia wynosiła 1,17 mln baryłek dziennie.

Chiny, będące największym importerem irańskiej ropy, w lutym zwiększyły import tego surowca o 6% w ujęciu rdr, do poziomu 552,6 tys. baryłek dziennie. Korea Południowa importowała w lutym 290,7 tys. baryłek ropy dziennie z Iranu, co oznacza wzrost o imponujące 103,9%. Import irańskiej ropy do Japonii wzrósł o 21,7% i wyniósł w lutym 260,8 tys. baryłek dziennie. Jedynie Indie zmniejszyły ilość importowanej z Iranu ropy: spadek w ujęciu rdr wyniósł 8,7% do poziomu 266 tys. baryłek dziennie.

Przekroczony limit

Oznacza to, że eksport ropy naftowej z Iranu przekracza ilość zadeklarowaną przez to państwo w porozumieniu pomiędzy Iranem a krajami Zachodu, dotyczącym programu nuklearnego. W dokumencie tym Iran zobowiązał się do utrzymywania eksportu ropy naftowej na średnim poziomie nieprzekraczającym miliona baryłek dziennie do 20 lipca br. Tymczasem co najmniej od listopada eksport ropy z Iranu jest większy niż ta liczba. Co więcej, taka sytuacja prawdopodobnie utrzyma się także w kolejnych miesiącach. Dane dotyczące transportu ropy naftowej drogą morską pokazują, że w bieżącym miesiącu przewóz tego surowca spadł jedynie symbolicznie względem lutego.

Wszystko wskazuje na to, że kraje Azji korzystają jak mogą ze złagodzenia napięć politycznych na linii Iran-Zachód. Zamówienia na irańską ropę z tej części świata są spore, bowiem jej cena jest atrakcyjna w porównaniu z dostawami z innych krajów.

Stany Zjednoczone wydają się ostatnio zaabsorbowane bardziej sytuacją na Ukrainie, tymczasem kwestia Iranu zeszła na dalszy plan. W połowie marca USA przypomniały o limicie importu irańskiej ropy władzom Indii, co poskutkowało w postaci pewnego ograniczenia zakupów ropy z Iranu przez Indie. Niemniej jednak, pozostałe kraje wydają się nie odczuwać wyraźnych nacisków ze strony USA i, przynajmniej na razie, korzystają z dostaw taniej ropy z Iranu.

Ważne dane makro w tym tygodniu

W kolejnych dniach na rynku ropy naftowej nadal ważne będą informacje polityczne, jednak uwagę inwestorów w równym stopniu powinny przyciągać dane makro. Już jutro pojawi się cała seria marcowych odczytów indeksów PMI dla przemysłu – m.in. w USA i w Chinach, czyli w krajach będących kluczowymi konsumentami ropy naftowej. Dodatkowo w USA pojawią się ważne dane z rynku pracy, które zapewne w dużym stopniu będą kształtować nastroje i oczekiwania związane z amerykańską gospodarką.

Dorota Sierakowska