Podczas wczorajszej sesji uwagę inwestorów przyciągnęły wiadomości napływające ze Starego Kontynentu. Jak wynika z informacji opublikowanych przez Eurostat, dynamika produkcji przemysłowej w strefie euro wzrosła w listopadzie o 3% r/r oraz 1.8% m/m, co było najlepszym wynikiem od ostatnich trzech lat.

Zdaniem ekonomistów, znacznie lepsze od prognozowanych dane mogą świadczyć o stopniowo poprawiającej się sytuacji regionu. Mimo to, z wyciąganiem jednoznacznych wniosków trzeba się jeszcze wstrzymać – w ostatnim czasie wskaźniki sugerowały ożywienie gospodarcze, ale ostatecznie nie znalazło to potwierdzenia w danych napływających z rynku.

Sytuacja jest również bardzo zróżnicowana w poszczególnych państwach – w najlepszej kondycji jest sektor przemysłowy w Irlandii, gdzie dynamika produkcji przemysłowej wzrosła o 13.2% r/r, podczas gdy w Grecji spadła o 6.2% r/r. Wielu ekspertów podkreśla także istotne różnice pomiędzy dwoma największymi europejskimi gospodarkami – niemiecką i francuską.

Na temat pogarszającej się sytuacji ekonomicznej we Francji wypowie się dzisiaj prezydent Francois Hollande. Zza Oceanu napłyną informacje o dynamice inflacji PPI (prognoza 0.4% m/m i 1.1% r/r) oraz indeksie NY Empire State (prognoza 3.75 pkt). Opublikowana zostanie również tzw. beżowa księga – raport przygotowany przez Fed obrazujący aktualny stan amerykańskiej gospodarki.

Maciej Jędrzejak