Treść protokołu z posiedzenia FOMC nie była w stanie przedłużyć wczorajszego umocnienia amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD wzrasta do 1,36, a USD/PLN zniżkuje do 3,07. Od początku tygodnia relatywnie stabilne pozostają notowania EUR/PLN, obecnie kurs znajduje się na 4,1750.

Dziś uwaga uczestników rynku przenosi się na Stary Kontynent. Decyzje ws. stóp procentowych ogłoszą bowiem Bank Anglii (13:00) oraz Europejski Bank Centralny (13:45, konferencja – 14:30). Przed jutrzejszym raportem z amerykańskiego rynku pracy uwagę powinny przykuć również dane o zasiłkach dla bezrobotnych w USA (14:30). Minutki z grudniowego posiedzenia FOMC wskazały na szerokie poparcie dla rozpoczęcia ograniczania programu skupu aktywów. Za główny powód, decydenci uznali poprawiające się perspektywy dla gospodarki oraz malejące krańcowe korzyści z dalszego skupu obligacji. Niestety w protokole nie pojawiły się nowe informacje odnośnie ścieżki zmniejszania luzowania ilościowego oraz jej determinant. W komitecie, poparcia większości nie uzyskały również propozycje obniżenia progu dla stopy bezrobocia oraz dostosowania progu inflacji, warunkującego podniesienie stóp procentowych – oficjalnie Fed deklaruje utrzymywanie stopy funduszy federalnych na obecnym poziomie (0 – 0,25 proc.) do momentu spadku bezrobocia poniżej 6,5 proc. przy prognozach inflacji pozostających poniżej 2 proc.

W. Brytania: funt pozostanie mocny

Żadna z 47 ankietowanych przez agencję Bloomberg instytucji finansowych nie przewiduje zmiany stóp procentowych na kończącym się dziś posiedzeniu (obecnie główna stopa wynosi 0,5 proc.). Decyzja ta nie powinna mieć silnego wpływu na notowania brytyjskiej waluty. Co więcej by przed lutowym raportem inflacyjnym dowiedzieć się czegoś więcej na temat poglądów decydentów odnośnie stanu gospodarki, będziemy musieli zaczekać kilka tygodni - do publikacji protokołu z posiedzenia. Obecnie utrzymuje się ryzyko, że MPC obniży próg inflacji (obecnie 7 proc.), po osiągnięciu, którego mogą zostać poniesione stopy procentowe. Nabierająca tempa brytyjska gospodarka oraz spadające bezrobocie w najbliższych tygodniach powinny wspierać notowania funta szterlinga. Uważamy, że funt powinien najsilniej zyskiwać wobec walut krajów, gdzie utrzymują się perspektywy kontynuacji luźnej polityki pieniężnej – EUR, JPY, AUD.

Strefa euro: euro pod presją

Pomimo coraz wolniejszego przyrostu podaży pieniądza w strefie euro, ograniczonej akcji kredytowej oraz pozostającej nisko inflacji uważamy, że ECB nie zdecyduje się na dalsze poluzowanie polityki pieniężnej. Mario Draghi powinien jednak pozostawić sobie otwartą furtkę do takiej decyzji powtarzając, że Bank dysponuje szeregiem instrumentów, które w razie potrzeby mogą zostać zastosowane. To z kolei nie powinno wspierać siły wspólnej waluty. Co więcej w łonie Rady Prezesów prawdopodobnie poruszona zostanie kwestia obniżki stopy depozytowej do ujemnego poziomu – jeżeli Mario Draghi nie wykluczy takiej decyzji w przyszłości, euro powinno wyraźnie stracić na wartości. Rozbieżne drogi polityk pieniężnych w USA i Eurolandzie, w kolejnych tygodniach powinny spychać kurs EUR/USD coraz niżej.

Szymon Zajkowski