Wczorajszy dzień należał bezapelacyjnie do Europejskiego Banku Centralnego, który zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi pozostawiał główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,5%. Emocje pojawiły się dopiero podczas konferencji prasowej po posiedzeniu EBC.

Prezes EBC, podczas konferencji powtórzy słowa znane już inwestorom z poprzednich konferencji. Wskazał na objawy poprawy koniunktury gospodarczej w Strefie Euro, która powinna przynieść odbicie w drugiej połowie roku. Ponadto po raz kolejny poruszony został temat ujemnej stopy depozytowej, której wprowadzenie jest zdaniem Draghiego „technicznie możliwa” o ile zaistnieją ku temu przesłanki.

Podczas konferencji EBC, na rynku walutowym zauważyć mogliśmy systematyczną aprecjację głównej pary walutowej. Kurs EURUSD dotarł do poziomu 1,33 nie obserwowanego od początku maja.

Czwartek do udanych zaliczyć mogą niewątpliwie inwestorzy grający „na krótko” na polskim złotym. W dniu wczorajszym złoty osłabił się wobec euro, franka szwajcarskiego oraz brytyjskiego funta. Jedynie wobec dolara zaobserwowawszy umocnienie rodzimej waluty, co wynikało z ruchów na parze EURUSD. Ponadto na rynku obligacji widoczna jest w dalszym ciagu silna presja sprzedażowa co może wskazywać na odwrót od polskiego rynku długu, co również nie pomaga złotemu.

Dzień dzisiejszy przyniesie nam doniesienia z gospodarki niemieckiej i amerykańskiej. W samo południe zaprezentowane zostaną dane o produkcji przemysłowej u naszych zachodnich sąsiadów. Zdaniem analityków największa gospodarka Strefy Euro w kwietniu pozostawała w stagnacji. O godzinie 14.00 poznamy doniesienia z amerykańskiego rynku pracy m.in. stopę bezrobocia oraz zmianę zatrudnienia w sektorach rolniczych i pozarolniczych za miesiąc maj.

Michał Iskat – Specjalista Cash Managment w Internetowykantor.pl