Uważamy, że w tym tygodniu dolar ponownie zyskiwał będzie na wartości. Sądzimy, ze kurs EUR/USD osiągnie poziom 1,2850. Za siłą amerykańskiej waluty przemawiają rosnące spekulacje o zmniejszeniu luzowania ilościowego ze strony Fed. W ubiegłym tygodniu pobudziły je lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy oraz wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej. Co więcej, jak donosi The Wall Street Journal władze monetarne nakreśliły już strategię wyjścia z programu skupu aktywów, przy jednoczesnym zachowaniu elastyczności i możliwości reagowania na sytuację rynkową. Fed prawdopodobnie redukował będzie skalę programu stopniowo, uzależniając ją również od poprawy kondycji rynku pracy. Wraz ze spadkami eurodolara uważamy, że osłabi się polska waluta. Kurs USD/PLN może wzrosnąć w okolice 3,25, a EUR/PLN do 4,17. Krótkoterminowy wpływ na notowania par złotowych mogą mieć dane o PKB (wtorek) i inflacji (środa).

Amerykański rollercoaster
Amerykański rollercoaster

Zobacz również

USA: Sprzedaż detaliczna w centrum uwagi

Sprzedaż detaliczna w USA prawdopodobnie spadnie kolejny miesiąc (konsensus -0,3 proc. m/m). W ostatnich tygodniach sprzedaż detaliczna ucierpiała z powodu opóźnionego efektu podwyżki podatków, która weszła w życie wraz z początkiem roku. Efekt ten jednak powinien być krótkotrwały i wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy (na co wskazują ostatnie odczyty), sprzedaż prawdopodobnie odbije. Uważamy, że obecnie utrzymuje się silniejsza tendencja do aprecjacji dolara niż do jego osłabienia. Dlatego też dzisiejsza publikacja może stać się kolejnym pretekstem do spadu kursu EUR/USD. W tym tygodniu z USA poznamy jeszcze m. in. dynamikę produkcji przemysłowej oraz regionalne indeksy koniunktury.

Szymon Zajkowski