Indonezja, największy na świecie dostawca cyny, sprzeda w tym roku najmniej tego metalu od dziesięciu lat, co wydłuży okres jego niedostatku do czterech lat w chwili, gdy na rynkach występują obecnie nadwyżki większości metali przemysłowych.

Sprzedaż surowca przez Indonezję spadnie o 24 proc. do 75 tys. ton ponieważ większość kombinatów nie jest w stanie sprostać wysokim standardom czystości metalu, które zaczną obowiązywać od lipca, a rezerwy rudy coraz bardziej się kurczą – wynika z szacunków eksporterów i analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg. Ci sami eksperci twierdzą, że cena cyny wzrośnie w tym roku na London Metal Exchange o 17 proc. do 28750 dolarów za tonę.

Cyna wspięła się o 22 proc. w 2012 roku, więcej niż którykolwiek metal z giełdy LME, gdyż dostawy surowca spadły w największym stopniu od 2005 roku. Morgan Stanley już czterokrotnie podniósł swoje szacunki braku metalu w tym roku, a RK Capital Managemnet twierdzi, że cyna jest obecnie najbardziej poszukiwanym produktem wśród podstawowych metali. Indonezja podniosła standardy czystości, żeby mieć możliwość sprzedaży cyny bezpośrednio dla firm elektronicznych, rezygnując z jej wytapiania poza granicami kraju.

“Większość hut nie jest jeszcze gotowa na nowe limity” – mówi Hidayat Asani, prezydent Indonezyjskiego Stowarzyszenia Kopalń Cyny, do której należy 30 członków – „Jest mało prawdopodobne, żeby zdążyły na czas z nowymi standardami. Nie jest również łatwe zainstalowanie nowej technologii i znalezienie fachowców do jej obsługi”.

W tym roku metal już podrożał o 4,9 proc. do 24550 dolarów za tonę, podczas gdy indeks sześciu przemysłowych metali na LME awansował o 1,2 proc.
Globalny popyt na metal stosowany przy lutowaniu oraz do różnych opakowań sięgnie w tym roku do około 361 tys. ton, wobec dostaw na poziomie około 357 tys. ton. Rynek cyny był w zeszłym roku szacowany na 7,2 mld dolarów biorąc pod uwagę konsumpcję i przeciętną trzymiesięczną cenę na LME.

Jak wynika z danych firm ITRI i Henkel, każdy telefon komórkowy zawiera około 0,7 grama cyny, zaś tablet – prawie 3 gramy. Sprzedaż konsumenckiej elektroniki wzrośnie w tym roku o 4 proc. do kwoty 1,1 bln dolarów – ocenia firma badawcza GfK Digital World i Stowarzyszenie Elektroniki Konsumenckiej, CEA, z siedzibą w Arlington, stan Wirginia. W zeszłym rolu sprzedaż spadła o 1 proc. z powodu recesji i spowolnienia gospodarczego.