Pszenica odbiła z poziomu pięciomiesięcznego minimum na fali spekulacji, że raport amerykańskiego rządu wykaże wzrost eksportu ziarna po spadkach cen. Podrożały także soja i kukurydza.

Sprzedaż pszenicy przez USA za granicę w tygodniu upływającym 20 grudnia mogła się wahać od 500 tys. do 1 mln ton, czyli była wyższa od 431 tys. ton w tym samym tygodniu przed rokiem – wynika z danych agencji Bloomberg. Ceny pszenicy tylko w tym miesiącu spadły o 10 proc.

„Ziarno było spychane w dół z powodu braku nowych kontraktów eksportowych” – mówi Arnaud Saulais, broker z Starsupply Commodity Brokers w Nyon, Szwajcaria – „Dane na temat wysokiego eksportu USA mogą być postrzegane jako sygnał do kupna surowca”.

Pszenica w dostawach na marzec podrożała rano o 0,7 proc. do 7,775 dolarów za buszel (60 funtów = 27,22 kg) na giełdzie towarowej w Chicago. Wczoraj kontrakty spadły do 7,645 dolarów, najniżej od 2 lipca. Ale ceny wciąż wykazują wzrost rzędu 19 proc. w tym roku. Jednak handel pszenicą jest o 60 proc. niższy od przeciętnego wolumenu za okres 30 dni.

W Paryżu pszenica w marcowych kontraktach wzrosła o 0,8 proc. do 250,25 euro (329,89 dolarów) za tonę na parkiecie NYSE Liffe. Najbardziej aktywne kontrakty podrożały w tym roku o 28 proc.

Soja w dostawach na marzec wspięła się w Chicago o 0,5 proc. do 14,2125 dolarów za buszel, zamierzając w stronę 18-proc. wzrostu w ciągu roku. Kukurydza w tych samych dostawach zyskała 0,4 proc. do 6,9425 dolarów za buszel, czyli w tym roku awansowała już o 7,4 proc.

Deszcze w Argentynie opóźniły zasiewy kukurydzy i soi oraz zbiory pszenicy. Ten latynoamerykański kraj jest drugim największym na świecie eksporterem kukurydzy i trzecim dostawcą soi. Intensywne opady nawiedziły obszar wielkości 1 mln hektarów (2,47 mln akrów), zbiory zbóż są opóźnione o 11 proc., a zasiewy kukurydzy o 5 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem.