Obligacje przewidziane do wykupu w lipcu 2024 roku zostały wycenione z premią rzędu 135 punktów bazowych powyżej przeciętnej stopy wymiany swapów w euro. Organizację sprzedaży papierów dłużnych polski resort finansów powierzył bankom Commerzbank, HSBC Holdings, ING Groep i Societe Generale – relacjonuje agencja Bloomberg.
„Zdecydowaliśmy się wejść rynek euro, aby skorzystać z premii na historycznie niskim poziomie. To będzie ostatnia publiczna aukcja na zagranicznych rynkach w tym roku” – komentował Wojciech Kowalczyk, wiceminister finansów.
Rekordowo niskie koszty kredytu sprawiły, że Polska sprzedała w 2012 roku obligacje w obcej walucie równowartości 11,1 mld dolarów, wyłączając dzisiejszą emisję. Daje jej to drugie miejsce na rynkach wschodzących za Chinami, których emisje były warte 30,2 mld dolarów.
„Najwyraźniej Polacy chcą wyciągnąć korzyści z dużej płynności i niskich kosztów finansowania” – ocenia Timothy Ash, szef badań rynków wschodzących w Standard Bank Group w Londynie – „Ale prognozy długoterminowe są znacznie bardziej niepewne”.