We wtorek złoty traci zarówno do euro, jak i dolara, na fali pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych, czemu towarzyszy wyprzedaż europejskiej waluty w relacji do amerykańskiej.

O godzinie 12:53 kurs EUR/PLN testował poziom 4,0731 zł wobec 4,0636 zł w poniedziałek na zamknięciu. Kurs USD/PLN rośnie z 3,1328 zł do 3,1504 zł. W kolejnych godzinach wpływ na notowania złotego mogą mieć ewentualne komentarze płynące z Grecji, gdzie dziś pierwszy raz od początku kryzysu składa wizytę kanclerz Niemiec. Innym potencjalnym impulsem będzie zachowanie Wall Street przed rozpoczynającym się kolejnym sezonem publikacji wyników kwartalnych.

W południe do Aten przyleciała z jednodniową wizytą kanclerz Niemiec Angela Merkel. Spotka się z premierem oraz prezydentem Grecji. Rynek nie oczekuje, żadnych przełomowych deklaracji. W tym deklaracji, że Ateny otrzymają dalszą pomoc bez przeprowadzenia niezbędnych reform. Nie jest jednak wykluczone pewne zmiękczenie, twardego do tej pory, stanowiska Berlina. To zaś mogłoby poprawić nieco nastroje na rynkach, dając tym samym impuls do lekkiego umocnienia złotego.
Innym ważnym wydarzeniem wtorku będzie start sezonu wyników na Wall Street. Rozpocznie go Alcoa. Rynek oczekuje, że zysk na jedną akcję tego producenta aluminium spadnie do 1 centa z 15 centów zysku wypracowanego przed rokiem.

Te szacunki doskonale pokazują, jakie są oczekiwania rynku przed sezonem wyników. Jak wynika z badań FactSet w III kwartale 2012 roku prognozowany jest spadek zysków spółek tworzących indeks S&P500 o 2,6% R/R. Analitycy oczekują więc najgorszego kwartału od trzech lat. Paradoksalnie te niskie oczekiwania są dobrą wiadomością. Pole to pozytywnej niespodzianki jest w takie sytuacji spore. To zaś może poprawić nastroje na rynkach, preferując ryzykowne aktywa (np. złotego) kosztem tych uważanych za bezpieczne.

Dzisiejsze wahania w żadne sposób nie wpływają na zmianę średnioterminowej sytuacji na wykresach obu polskich par. Ta od dłuższego czasu się nie zmienia. Wahania EUR/PLN od dołu ogranicza sierpniowy dołek (4,0277 zł), a od góry czteromiesięczna linia trendu spadkowego (4,1450 zł). Wahania USD/PLN są ograniczane od dołu przez minima z września (3,0860 zł), a od góry przez maksima z tego samego miesiąca (3,2349 zł).

Marcin R. Kiepas