Brak nowych decyzji politycznych w Europie w połączeniu z niewielką ilością odczytów makroekonomicznych w strefie euro, Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii stworzyły idealne warunki dla rundy realizacji zysków na długich pozycjach w euro.

Nasilenie się napięcia politycznego pomiędzy USA a radykalnymi grupami islamskimi, podobnie jak eskalacja sporu terytorialnego pomiędzy Japonią a Chinami, odebrało inwestorom apetyt na ryzyko. Do osłabienia się wspólnej waluty przyczynił się także brak formalnej prośby Hiszpanii o pomoc unijną.

Jak przypomniał jeden z członków EBC, bank centralny nie będzie w stanie wkroczyć do akcji i pomóc w obniżeniu rentowności papierów wartościowych bez takiego wniosku. Realizacja zysków na euro pozwoliła dolarowi na odebranie strat wobec innych walut światowych. To jen odnotował jednak największy spadek wartości w połowie tygodnia, po komunikacie Banku Japonii zwiększającym podaż pieniądza o 10 bilionów jenów.

Program pomocowy banku zwiększył się tym samym do 80 bilionów jenów w okresie półrocznym.