„Biorąc pod uwagę poranne rosnące wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie i amerykańskiej indeksy należy spodziewać się dziś pozytywnego początku sesji notowań terminowych w Warszawie" – wskazuje Krzysztof Zarychta z BDM. Zaznaczył jednocześnie, że dodatkowo dla rozstrzygnięć sesji istotny będzie fakt wygasania wrześniowej serii kontraktów terminowych (Dzień Trzech Wiedźm).
„Sama końcowa część sesji może być więc dość zmienna i nerwowa. Za to nie będzie dziś istotnych danych makro. Na notowania wpływ mogą mieć ewentualne napływające informacje z planowanych na piątek spotkań Monti – Samaras oraz Monti – Rajoy" – dodał Zarychta. Wczorajsza sesja przyniosła silniejszy spadek prestiżowego indeksu warszawskiej giełdy. WIG20 stracił 1,21% i notuje obecnie wartość 2387.45 pkt. „Tym samym bykom nie udało się utrzymać wsparcia na linii 2400 pkt.
W ewentualnych dalszych spadkach wsparcia należy wyróżnić na pułapach 2364 pkt. i 2347 pkt. (biorąc pod uwagę zamknięcie z 13.09.2012=2353,51 pkt. do zamknięcia luki podaży zostało niecałe 34 pkt.). Opory dla wzrostów znajdują się na liniach 2400 pkt. i 2422 pkt. Dodatkowych argumentów podaży dodaje obecnie RSI, który wczoraj wygenerował sygnał sprzedaży i wynosi obecnie 63,47 pkt" – zauważa analityk BDM. Lepiej poradzili sobie inwestorzy zza Oceanem. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,14, Nasdaq Composite spadł o 0,21%, zaś indeks S&P 500 - o 0,05%. Tym samym gracze dość spokojnie przyjęli przeciętne informacje z amerykańskiego rynku pracy.