W czwartek nad Wisłą obserwowaliśmy kolejne wzrosty cen akcji. Główny indeks WIG20 pokonał barierę 2300 pkt. Obroty dla tego indeksu już po otwarciu notowań za oceanem były większe o 100 mln PLN w stosunku do całego poprzedniego dnia.

Liderami tych wzrostów okazały się sprawdzone, duże spółki. KGHM z największym udziałem w WIG20, wzrósł o 2,21 proc. PKO BP o 2,37 proc. a PKN ORLEN o 3,51 proc. Jedyną spółką, która mogła rozczarować inwestorów był TVN, który po podaniu gorszych wyników spadał aż o 7 proc. i notowania na czwartkowej sesji zakończył z 5 proc. minusem. Najlepszą inwestycją wśród dużych spółek okazały się walory Banku Handlowego, którego cena wzrosła na wczorajszych notowaniach o 4,12 proc.

Podczas czwartkowej sesji poznaliśmy dane o liczbie osób pobierających zasiłki dla bezrobotnych w USA. Poprzednia wartość to 367 tys., a w ubiegłym tygodniu liczba wniosków spadła do 361 tys, ale nie miało to większego wpływu na przebieg notowań. Dzisiejszy kalendarz nie zawiera bardzo istotnych danych poza tymi z Chin o poziomie bilansu handlowego. Te dane dobrze obrazują, co dzieje się w kraju środka i jak duże może być spowolnienie w kraju, który uważany jest za największą fabrykę biorąc pod uwagę produkcję w tym kraju. W lipcu wyhamował zarówno eksport, jak i import Chin, ale bardziej rozczarował spadek dynamiki eksportu do 1 proc. r/r (z 11,3 proc. r/r w czerwcu, prognozowano 8,6 proc. r/r). Obrazuje to spadek globalnego popytu na chińskie produkty.

W Europie indeksy podczas wczorajszej sesji do godziny 14:30 zachowywały się odwrotnie do polskiej giełdy. Niemiecki DAX spadał pokonując kolejne dzienne minima, kiedy giełda w Warszawie pięła się na kolejne szczyty. Dopiero pod koniec notowań sytuacja się wyrównała. Ostatecznie giełda w Niemczech nie zmieniła swojej wartości w stosunku do zamknięcie ze środy i zakończyła ją na poziomie 6964,99 pkt. Londyński FTSE zakończył dzień niewielkim 0,10 proc. wzrostem. A Francuski CAC40 0,54 proc. zakończył powyżej kreski. Najważniejsze indeksy amerykańskie zakończyły dzień z wartościami zbliżonymi do zamknięcia z poprzedniego dnia. I tak Down Jones zamknął się w okolicach zera, S&P500 podobnie, tylko NASDAQ wzrósł o 0,25 proc.

Patrząc na obraz wczorajszych notowań w USA i Europie, polska giełda była najsilniejszą pod względem wzrostów i w stosunku do notowań ze środy zwiększyła swoje obroty na WIG20 dwukrotnie. Może to zapowiadać jakieś przesilenie, zważywszy na długo przeciągające się notowania z małymi obrotami i niewielką zmiennością.

Michał Chudy