Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje jednak 0,21 proc. do 3,0540 USD za funt.
Z powodu nasilania się pandemii koronawirusa spore połacie Europy trafiają pod silne obostrzenia - rządy wielu krajów uznają bowiem, że konieczne są bardziej zdecydowane działania, aby zapanować nad Covid-19.
W najbliższy czwartek rozpocznie się całkowity lockdown w Anglii, który potrwa do 2 grudnia - ogłosił w sobotę wieczorem brytyjski premier Boris Johnson.
Wcześniej Niemcy i Francja - dwie największe gospodarki w Europie - podjęły decyzje o blokadach na kilka tygodni, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa.
Sytuacja epidemiczna pogarsza się też w USA, gdzie również gwałtownie rośnie liczba hospitalizacji z powodu Covid-19.
"Pesymizm związany z nasilająca się pandemią koronawirusa w Europie i USA poddał w wątpliwość ożywienie gospodarcze w tych regionach" - piszą w raporcie analitycy Jinrui Futures Co.
"Październikowy odczyt PMI w przemyśle w Chinach dał rynkom trochę otuchy, bo stabilizuje się tam popyt krajowy, a eksport rośnie" - dodają.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w X 2020 r. 53,6 pkt. wobec 53,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w wyliczeniach Caixin Media i Markit Economics. Analitycy spodziewali się 52,8 pkt.
Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME spadła o 11 USD do 6.718,00 USD za tonę.
W październiku miedź na LME zyskała 0,7 proc.