Na Comex w Nowym Jorku miedź drożeje o 0,13 proc. do 2,2755 USD za funt.
"Ceny miedzi w Londynie spadają po wtorkowym skoku. Inwestorzy stracili chęć do ryzyka po spadkach na amerykańskich giełdach na zakończenie ostatniej sesji" - piszą w nocie analitycy Shanghai Metals Market.
Goldman Sachs Group Inc. obniżył krótkoterminową prognozę dla cen miedzi z ostrzeżeniem, że "szok popytowy" przeważy nad ograniczeniami w dostawach metalu.
"Zakłócenia w dostawach metali i bodźce wprowadzane przez gospodarki pomogły w handlu metalami w ostatnim czasie, ale jest zbyt optymistyczne i zbyt wczesne, aby mówić, że na rynkach metali osiągnięto już dno, ponieważ szok popytowy jest bezprecedensowy" - piszą w komentarzu analitycy Goldman Sachs. Dodają, że można oczekiwać wzrostu zapasów metali w nadchodzących miesiącach.
Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 156 USD, czyli 3,2 proc., do 5.040,00 USD za tonę, najwyżej od 17 marca.