Ze stagflacji trudno wyjść bez radykalnych decyzji gospodarczych. Czy grozi nam niski wzrost gospodarczy w połączeniu z wysoką inflacją?

- Stagflacja, to zjawisko bardzo niebezpieczne, ponieważ siły, które się pojawiają wzajemnie się wspierają- mówi w rozmowie z MarketNews24 Bohdan Wyżnikiewicz, prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, były prezes GUS. – Zagrożenie stagflacją pojawi się w Polsce, jeżeli inflacja przestanie być pod kontrolą, wzrośnie do 6-7 proc. w skali roku.

Zgodnie z danymi GUS, w 2019 r. PKB w Polsce wzrósł o 4,0 proc. wobec 5,1proc. w 2018 r. Spowolnienie konsumpcji (z 4,3% w 2018 r. do 3,9% w 2019 r.) i inwestycji (z 8,9% do 7,8%) również było czynnikiem hamującym wzrost PKB.

Natomiast inflacja CPI wzrosła w grudniu do 3,4% r/r, wobec 2,6% w listopadzie. Była wyższa od przewidywań analityków - konsensu rynkowy wynosił 2,9 proc.

Niebezpieczeństwo stagflacji wynika z powstania spirali inflacyjnej, gdy wzrost wynagrodzeń napędza podwyżki wynagrodzeń, co przenosi się znów na dalszy wzrost cen.

- W tej chwili zagrożenie stagflacją jest jednak czysto teoretyczne, ale powinny być podjęte działania przeciwdziałające dalszemu wzrostowi inflacji – ocenia B. Wyżnikiewicz.