Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,10 USD, po zniżce ceny o 0,22 proc.
Ropa Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 64,34 USD za baryłkę, niżej o 0,23 proc.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim raporcie, że zapasy ropy w USA w ub. tygodniu wzrosły o 1,1 mln baryłek.
W środę oficjalne dane o zapasach paliw w USA poda po 16.30 Departament Energii USA (DoE). Analitycy spodziewają się wzrostu zapasów ropy o 1,1 mln baryłek.
Tymczasem na globalnych rynkach nastąpiło pogorszenie nastrojów wśród inwestorów po tym, jak minister skarbu USA Steven Mnuchin poinformował, że Stany Zjednoczone utrzymają cła na chiński eksport do czasu zakończenia drugiej fazy negocjacji handlowych między obydwoma krajami.
Według agencji Bloomberg amerykańskie cła na chińskie towary będą obowiązywać przynajmniej do wyborów prezydenckich w listopadzie 2020 r., mimo iż Pekin żąda od Waszyngtonu zniesienia całości lub części dodatkowych taryf przywozowych z Chin.
W takiej sytuacji nie wiadomo w jakiej atmosferze nastąpi w środę podpisanie przez Waszyngton i Pekin wstępnej umowy handlowej. Ponowne tarcia w handlu USA-Chiny sygnalizują, że podpisywane porozumienie handlowe niekoniecznie pobudzi globalny wzrost gospodarczy i popyt m.in. na ropę naftową.
"Podczas gdy utrzymanie przez USA obowiązujących taryf na chińskie towary może być dla rynków rozczarowaniem, to dalsze szczegóły z dzisiaj podpisywanego porozumienia mogą jeszcze zmienić nastroje na rynkach" - ocenia Howie Lee, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp.
"Jakieś dodatkowe pozytywne wskazówki, zwłaszcza te dotyczące negocjacji w drugiej fazie, mogą jeszcze podnieść ceny ropy" - dodaje.
Na zakończenie poprzedniej sesji ropa WTI na NYMEX staniała o 0,3 proc.