Ropa w USA minimalnie drożeje po zniżce notowań w poniedziałek o 3,1 proc., najmocniejszej od 3 tygodni. Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądać wprowadzanie przez kraje OPEC+ ustaleń o zmniejszeniu dostaw ropy. Tymczasem amerykańscy producenci ropy już planują zwiększenie inwestycji w sektorze naftowym w 2019 r. - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,04 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,06 proc.

Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 60,00 USD za baryłkę, po zwyżce ceny o 0,07 proc.

Państwa OPEC, Rosja i inni producenci ropy, uzgodnili w piątek, że ograniczą wydobycie ropy naftowej o 1,2 mln baryłek dziennie. Na razie nie wiadomo, jak cięcia dostaw ropy się rozłożą, bo nie ma ustalonego limitów na poszczególne kraje. Poza tym umowa nie obejmuje surowca dostarczanego z Libii, Wenezueli i Iranu.

Jak wskazują analitycy Citigroup Inc. zmniejszenie dostaw ropy z OPEC w początkowej fazie może wpłynąć na zmniejszenie globalnych zapasów surowca i wzrosty jego notowań.

Tymczasem o zwiększeniu nakładów w branży naftowej w USA w 2019 r. myślą już tamtejsi producenci ropy. I tak Hess Corp. podwyższył swój cel wydatków na rozwój nowych projektów naftowych w 2019 r. o 38 proc. - do 2,9 miliarda dolarów. Z kolei Chevron Corp. podwyższył w ub. tygodniu swój budżet po raz pierwszy od 2014 r.

Globalnie firmy naftowe mogą w 2019 r. zwiększyć swoje nakłady na produkcję ropy o 8 proc. do 484 miliardów dolarów - ocenia James West, analityk Evercore ISI.

Na razie mniej ropy na rynki będzie docierać z Libii, gdzie zamknięto największe pole naftowe Sharara z powodu napiętej sytuacji w tym regionie. Z Sharara dostarczane jest 300.000 baryłek ropy dziennie.

Podczas poprzedniej sesji ropa WTI na NYMEX staniała o 3,1 proc., a Brent na ICE staniała o 2,8 proc.

Z notowanego w październiku 4-letniego maksimum ropa naftowa staniała o 30 proc. Listopad okazał się dla notowań ropy miesiącem najmocniejszych zmian cen od ponad 2 lat.(PAP Biznes)