Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi wzrostami części głównych indeksów. Liderem zwyżek był Berkshire Hathaway, który zapowiedział skup akcji własnych za prawie 1 mld zł, zniżkowały natomiast spółki technologiczne na czele z Apple.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,76 proc., do 25.461,70 pkt.

S&P 500 wzrósł o 0,56 proc. i wyniósł 2.738,31 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,38 proc. do 7.328,85 pkt.

Kurs Berkshire Hathaway rósł o ponad 5 proc. Należąca do Warrena Buffetta spółka inwestycyjna poinformowała w sobotę, że w sierpniu przeznaczyła 928 mln dolarów na skup akcji własnych.

Drożały akcje największych banków, w tym JP Morgan Chase, Citigroup oraz Bank of America.

W górę szły też notowania koncernów paliwowych, w tym Chevron, który zyskał ponad 4 proc. po tym, jak analitycy Credit Suisse podniósł rekomendację dla akcji tej spółki do "powyżej rynku" z "neutralnie".

Zniżkom na Wall Street przewodził sektor IT.

Akcje Apple spadały o 3,5 proc. po tym, jak analitycy Rosenblatt Securities obniżyli rekomendację dla spółki do "neutralnie" z "kupuj". W piątek analogiczny raport opublikowali analitycy BofA/ML. W obu przypadkach powodem do cięcia zalecenia inwestycyjnego był rozczarowujący raport za III kwartał producenta iPhone'ów.

Amazon spadł o 3,5 proc., Alphabet zniżkował o blisko 3 proc., Facebook spadł o 2 proc., a Netflix tracił niecały 1 proc.

Inwestorzy czekają na wtorkowe uzupełniające wybory do Senatu i Izby Reprezentantów ("midterm" - w połowie kadencji), które będą postrzegane jako swoiste referendum w sprawie polityki prowadzonej przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Wskaźnik aktywności w usługach w USA w październiku spadł do 60,3 pkt., w porównaniu z 61,6 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 59,1 pkt.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 0,09 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,21 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,14 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 0,01 proc.

Gospodarka Brytyjczyków wchodzi w czwarty kwartał z rozczarowującymi wskaźnikami PMI - zbliżający się Brexit "sprowadził" wyniki w usługach w październiku do siedmiomiesięcznego minimum.

Indeks PMI w sektorze usług na Wyspach wyniósł w październiku 52,2 pkt. wobec 53,9 pkt. na koniec września - podano w wyliczeniach Chartered Institute of Purchasing and Supply i Markit Economics. Analitycy prognozowali, że indeks wyniesie 53,3 pkt.

PMI composite wyniósł zaś 52,1 pkt. wobec 54,1 pkt. poprzednio. Szacowano 53,4 pkt.

To najsłabsze wskazania od lipca 2016 r., czasu bezpośrednio po głosowaniu w sprawie Brexitu.

Guido Sandleris, prezes banku centralnego Argentyny poinformował, że bank przedłuży w 2019 r. politykę utrzymywania peso w określonym paśmie wahań do dolara przy pomocy interwencji walutowych. Kurs USD/ARS rośnie o 0,2 proc. do 35,6.