"Nie byłbym tak kategoryczny w mówieniu o tym, że w przyszłym roku nie będzie konieczności podwyżki stóp. Dla mnie jedyny scenariusz, gdybyśmy mieli w ogóle zmieniać, to jest scenariusz do góry, ale oczywiście mówimy w kategoriach pewnych prawdopodobieństw, więc także oczywiście możliwy jest ten scenariusz zaprezentowany przez Pana Prezesa, czyli zmiany stopy w dłuższej perspektywie" - powiedział Hardt podczas konferencji po posiedzeniu RPP.
"Dlaczego nie wykluczam konieczności zmiany stopy w przyszłym roku? Mieliśmy do tej pory pewne czynniki, które działały dezinflacyjnie związane z globalizacją (...), teraz chociażby dyskutujemy o wzroście protekcjonizmu i chociaż ja osobiście nie wierzę w wybuch silnej wojny handlowej, to jednak ten kierunek w stronę protekcjonizmu, może wygasić te czynniki deziflacyjne" - dodał.